BONECOLD mówi "koniec"
W tym mistrzowskim okresie jednym z filarów Acend był Santeri "BONECOLD" Sassi. I to właśnie Fin w wieku zaledwie 25 lat zawiesił myszkę na kołku. Powody tej decyzji objaśnił w mediach społecznościowych. – Dziś z radością ogłaszam, iż kończę karierę w esportowym VALORANCIE. Po pełnych sukcesów trzech latach, które przeżyłem w tej grze, czuję, że moje motywacja oraz skupienie powinny być w innym miejscu – stwierdził BONECOLD. Jednocześnie dodał on, iż brakuje mu chęci do tego, by nadal poświęcać po kilka-kilkanaście godzin dziennie na treningi, spotkania i inne rzeczy związane z esportową karierą. Zamiast tego zamierza on się poświęcić streamowaniu na platformie Twitch. Przypomnijmy, że po odejściu z Acend Sassi związał się z Teamem Vitality. Tam spędził półtora roku, zdobywając wicemistrzostwo VALORANT Regional Leagues 2022.
Retirement from VALORANT esports pic.twitter.com/sS6Qmjuvea
— bonecold (@BonecoldVAL) January 20, 2024
Losy mistrzów świata z Acend
Dziś można powiedzieć, że po triumfie w VALORANT Champions 2021 ówcześni zawodnicy Acend nie do końca byli w stanie nawiązać do tego sukcesu. Wystarczy wspomnieć, że w sezonie 2024 tylko dwóch z nich rywalizować będzie na poziomie VALORANT Champions Tour. Są to Patryk "starxo" Kopczyński i Mehmet "cNed" İpek, którzy przywdziewać będą trykoty odpowiednio Movistar KOI i FUT Esports. Z kolei Vladyslav "Kiles" Shvets wraz z Case Esports wystąpi w VALORANT Challengers Spain: Rising. Jest też Aleksander "zeek" Zygmunt, który jako członek GoNext Esports gra w VALORANT Challengers East: Surge. Co ciekawe, fioletowych barw nadal broni trener mistrzów świata, Laurynas "Nbs" Kisielius.