MAD Lions KOI | 0:1 | GIANTX |
GIANTX zażarcie walczy o play-offy LEC
Gdyby komuś brakowało emocji po poprzednich starciach LEC, to MAD Lions KOI również postanowiło podgrzać atmosferę draftem. Na górną aleję powędrował bowiem niemal zapomniany heros – Fiddlesticks. Sama rozgrywka rozpoczęła się natomiast dość szybką wywrotką Fresskowego po udanej interwencji leśnika GIANTX. Polski midlaner po kilku minutach upadł raz jeszcze, jednak wtedy na miejscu pojawił się Alex "Myrwn" Pastor Villarejo. Hiszpan pokazał, dlaczego zdecydował się na tę postać i zgarnął dla siebie dwa istotne zabójstwa. Współpraca soloalejkowiczów okazała się kluczowa również w kolejnej potyczce, którą udało się odwrócić po jej niekorzystnym starcie. I choć gra wcale nie wydawała się być pod kontrolą Lwów, to obecność tej dwójki utrzymywała całą ekipę w znacznie lepszym położeniu.
To niestety nie wystarczyło w starciu o Barona. Bestia podjęta przez MDK została zgładzona przez GX po jednostronnej walce, a na koncie Andreia "Odoamne" Pascu i spółki pojawiła się niemała przewaga w złocie. Formacji Fresskowego udało się natomiast chwilowo powstrzymać oblężenie – ponownie przy wykorzystaniu kompletu umiejętności Fiddlesticksa. Po krótkim zachwianiu drużyna rumuńskiego toplanera kontynuowała jednak swoją dominację. Drugi Nashor nie był nawet potrzebny do zakończenia meczu. Po kolejnej wygranej potyczce GIANTX ruszyło prosto w kierunku bazy rywali. Ta upadła bez żadnego protestu, a zespół polskiego środkowego musiał pogodzić się z dość niespodziewaną porażką.
Wszystkie spotkania LEC 2024 Winter możecie śledzić na kanałach Polsat Games. Transmisja dostępna jest w trzech miejscach: w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: