Team BDS Team BDS 0:3 G2 Esports

G2 Esports nie uznaje kompromisów

Pierwsza odsłona batalii o finał LEC pomiędzy G2 Esports a Teamem BDS rozpoczęła się wyjątkowo... nieinteraktywnie. W pierwszych minutach to BDS wyszło na niemałe prowadzenie. G2 jednak nie zawracało sobie głowy potyczkami z przeciwnymi zawodnikami. Obiektem zainteresowania Samurajów były miniony i wrogie struktury, dzięki czemu mimo sporego deficytu w zabójstwach udało im się wypracować przewagę w złocie. Irytujący Twisted Fate na bocznych alejach i wyfarmiony Azir obracali w proch kolejne wieże i Barony, aby ostatecznie pociągnąć za spust i dopisać do konta aktualnych mistrzów pierwszy punkt w serii.

Strategia ta nie powtórzyła się natomiast w grze numer dwa. Obustronną agresję po przeciwnych stronach mapy mogliśmy obserwować już od pierwszych chwil. Początkowo obie formacje wychodziły na tym porównywalnie. Z czasem jednak Rasmus "Caps" Winther i spółka znaleźli dla siebie więcej korzystnych wymian i walk. Rozpędzonej Lillii w rękach Martina "Yike'a" Sundelina nie dało się już zatrzymać i G2 Esports stanęło w punkcie meczowym.

Do trzech razy sztuka

Trzecia odsłona serii rozpoczęła się jeszcze bardziej krwawo. Licznik zabójstw wskazywał równą dziesiątkę po zaledwie dwunastu minutach. I choć ekipa Adama "Adama" Maanane nie wychodziła z potyczek z pustymi rękami, to ponownie Samurajom udawało się rozgrywać je na znacznie korzystniejszych dla siebie warunkach. Starcie dość szybko stało się jednostronnym przedstawieniem, w którym BDS nie miało wiele do powiedzenia. Już pierwszy Nashor pozwolił Capsowi i jego świcie wkroczyć do wrogiej bazy. Drugi nie był zaś potrzebny, bowiem wygrana walka wystarczyła, aby doprowadzić do ruiny Nexus rywala po raz trzeci i zameldować się w finale splitu.


Ciąg dalszy zmagań w zimowych play-offach LEC już jutro. Tym razem ponownie zobaczymy dwie serie BO3. Fnatic podejmie SK Gaming, a Team Vitality zmierzy się z MAD Lions KOI. Wszystkie spotkania LEC 2024 Winter możecie śledzić na kanałach Polsat Games. Transmisja dostępna będzie w trzech miejscach: w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2024