Jeszcze większy speedrun wiosennej edycji EMEA Masters
Problem w tym, że – choć przerwanie milczenia samo w sobie możemy traktować jako pozytyw – nie są to wyłącznie dobre informacje. Solą w oku wielu fanów sceny ERL-i i EMEA Masters był bardzo napięty harmonogram, w efekcie czego przez dużą część zawodów były grane naraz dwa mecze i to nawet w fazie pucharowej. Czy czekają nas zmiany w tym aspekcie w nadchodzącej edycji? Tak! Czy są to zmiany na lepsze? Nie. Riot już zapowiedział, że wiosną symultanicznie rozgrywane będą nie dwie, ale więcej gier. Cały turniej natomiast zostanie rozstrzygnięty na przestrzeni dwóch tygodni, tj. od 15 do 28 kwietnia. W samym formacie nie dojdzie natomiast do większych zmian – zawody będą podzielone na play-iny, fazę grupową i play-offy, a w każdym z tych etapów zobaczymy taką samą liczbę drużyn (i liczbę meczów), co w poprzednich edycjach.
Zmiany latem w EM
Więcej modyfikacji czeka nas w ramach letniej odsłony EM. Tam miejsce play-inów zajmą kwalifikacje ostatniej szansy (LCQ) i choć nie wiemy na razie, jak one będą dokładnie działać, to wiemy za to, że udział w nich wezmą aż dwadzieścia cztery zespoły, a do fazy grupowej awansują tylko trzy. Tam czekać już będzie 13 formacji z bezpośrednią przepustką, a trzynastkę tę stanowić będą triumfatorzy wszystkich letnich splitów poszczególnych ERL-i. Tak więc koniec sytuacji, że w finale danego ERL-a ekipy będą grały "o nic" – mistrz awansuje do drugiego etapu EM, wicemistrz zaś powalczy w LCQ.
- CZYTAJ TEŻ: Polska kolonia w Heretics stała się faktem. Dwóch Polaków dołącza do drużyny Jankosa w LEC
Na tym jednak nie koniec zmian. Choć podobnie jak dotychczas w etapie grupowym drużyny będą podzielone na grupy (szok), to w poszczególnych zbiorach walka toczyć się będzie już nie w ramach double-round-robin, a w ramach GSL, czyli w skrócie mówiąc, w drabince podwójnej eliminacji dla czterech formacji. Dwie najlepsze ekipy z każdej z grup awansują dalej, dwie gorsze odpadają, a wszystkie mecze odbywać się będą w formacie BO3. Również play-offy czekają zmiany, bo Riot zrezygnował z drabinki pojedynczej eliminacji na rzecz drabinki podwójnej eliminacji. Tu większość starć odbędzie się też do dwóch wygranych, poza dwoma ostatnimi (czyli finałem dolnej drabinki i wielkim finałem), które rozgrywane będą już w ramach BO5. Ponadto, podobnie jak w zeszłym roku, finaliści letniej odsłony EMEA Masters zmierzą się na lanie w terminie bliskim finałów League of Legends EMEA Championship.
Więcej informacji dotyczących tegorocznych odsłon EMEA Masters znajdziecie w oficjalnym ogłoszeniu.