Rosyjskie Cloud9 na razie bez oczekiwanego błysku

W tym Cloud9 obchodzić będzie 10. rocznicę swojego zaangażowania w scenę Counter-Strike'a. Przez większość tego czasu północnoamerykańska organizacja stawiała też na rodzime składy i z jednym z nich odniosła największy w swojej historii sukces. Mowa tutaj o triumfie na ELEAGUE Major Boston 2018. Niemniej w 2020 roku włodarze C9 postanowili przenieść swoje działania do Europy i mimo późniejszej przerwy od CS-a funkcjonują na niej nadal. Od sezonu 2022 pod skrzydłami Chmur występuje skład z Rosji, który formacja przejęła z rąk zbanowanego przez wojnę w Ukrainie Gambit Esports. Tamto przejęcie wydawało się idealną okazją, by z buta powrócić do funkcjonowania w Counter-Strike'u. Ale cztery lata później trudno nie odnieść wrażenia, że sukcesy odnoszone przez Cloud9 pod rosyjską flagą dalekie są od tego, czego oczekiwano. Triumf na Intel Extreme Masters Dallas 2022, wicemistrzostwo ESL Pro League Season 17 i... tyle. A do tego rozczarowujące występy na Majorach.

electroNic Cloud9 PGL Major Copenhagen 2024fot. PGL/Stephanie Lindgren

Na razie nawet zmiana prowadzącego, którym obecnie jest Kirill "Boombl4" Mikhaylov, nie przyniosła oczekiwanej rewolucji w kwestii wyników. Chociaż trzeba Cloud9 oddać, że w bardzo dobrym stylu przeszło przez Regional Major Ranking, wygrywając wszystkie trzy mecze. Potem rosyjsko-kazachski skład kontynuował swoją serię w pierwszym etapie Majora, gdzie także osiągnął bilans 3-0. Pierwsza porażka przyszła dopiero w drugim etapie mistrzostw świata w Kopenhadze, gdy zbyt dobry okazał się Team Spirit. Niemniej potem C9 powróciło na zwycięską ścieżkę, pokonując kolejno ECSTATIC, G2 Esports oraz Natus Vincere. W ten sposób Boombl4 spółka dostali się do fazy pucharowej PGL Major Copenhagen 2024 i trzeba przyznać, iż osiągane przez nich wyniki były nadspodziewanie dobre. Dobre na tyle, że niektórzy zaczęli nawet upatrywać C9 potencjalnego kandydata do tego, by przynajmniej realnie zawalczyć o światowy czempionat.

Vitality po obronę tytułu

Vitality z kolei nie ma tak długich tradycji, jeżeli chodzi o Counter-Strike'a. Francuska organizacja na scenie pojawiła się 6 lat temu, ale od tego czasu jest stałym bywalcem ścisłej światowej czołówki. Duże znaczenie ma fakt, że od razu pod skrzydła Pszczół trafił największy od dawna francuski talent, Mathieu "ZywOo" Herbaut. Ten mimo zaledwie 23 lat może już teraz pochwalić się trzykrotnym zdobyciem CS-owej "złotej piłki" oraz ogromnym wkładem we wszystkie sukcesy ekipy. A tych nie brakuje, chociaż największe znaczenie i tak ma to, co wydarzyło się rok temu. To Vitality wszak wygrało BLAST.tv Paris Major, co było ważne na kilku płaszczyznach. Z jednej strony były to przecież ostatnie mistrzostwa świata w CS:GO. Z drugiej turniej odbywał się w stolicy Francji, z której TV pochodzi. A z trzeciej zaś dla samej organizacji był to pierwszy taki sukces w historii. Jednocześnie jednak wywiera na drużynie znaczącą presję w kontekście PGL Major Copenhagen.

apEX Team Vitality PGL Major Copenhagen 2024fot. PGL/Stephanie Lindgren

Wszyscy oczywiście oczekiwali, że w Kopenhadze Pszczoły przynajmniej podejmą próbę obrony tytułu. I na razie wydaje się, że są do tego zdolne. Nawet mimo faktu, że w formacji nie ma już duńskiego rdzenia, który miał swój wkład w sukces w Paryżu. Petera "dupreeha" Rasmussena i Emila "Magiska" Reifa zastąpili Shahar "flameZ" Shushan oraz William "mezii" Merriman. Z kolei Danny'ego "zonica" Sørensena na stanowisku trenera wyręcza teraz Rémy "XTQZZZ" Quoniam. Czy to osłabienie? Cóż, w Danii Vitality zaczęło od mocnego falstartu, ulegając Eternal Fire. Niemniej potem gracze francuskiej organizacji już tylko wygrywali. Niemniej trzeba odnotować, że nie trafili bynajmniej na przesadnie wymagających rywali. The MongolZ, Imperial Esports oraz Complexity to ekipy, których pokonanie wydawało się przecież wręcz obowiązkiem, gdy mówimy o nadal jeszcze panujących mistrzach świata z ambicjami na kolejny globalny czempionat.

Zgrany kolektyw vs ekipa bez snajpera

Co ciekawe, na PGL Major Copenhagen 2024 to wcale nie ZywOo jest najmocniejszym punktem Vitality. Na zawodach przoduje bowiem izraelski duet w osobach Lotana "Spinxa" Giladiego oraz wspomnianego już flame'aZ. I także podczas dzisiejszego ćwierćfinału z pewnością będzie on miał kluczowe znaczenie dla wyniku. Tym bardziej że w Cloud9 również nie brakuje mocnych indywidualnie osobistości. A najmocniejszą z nich niespodziewanie okazał się przeżywający 54. młodość Abay "HObbit" Khassenov. Kazach jeszcze w czasach Gambit poznał już smak zwycięstwa na Majorze. A teraz stara się poprowadzić młodszych kolegów do kolejnego sukcesu. Niemniej o ten może być trudno, bo C9 od dawna cierpi z powodu braku strzelca wyborowego. Obecnie z karabinem AWP biega Boombl4, ale trudno uznać go za czołowego przedstawiciela wśród snajperów. To może okazać się kluczowe w kontekście wyniku czwartkowego pojedynku.

ZywOo Team Vitality PGL Major Copenhagen 2024fot. PGL/Stephanie Lindgren

Pojedynku, którego faworytem wydaje się Vitality. Pszczoły na papierze mają lepiej zbalansowany skład, który w obecnej wersji może już pochwalić się pewnymi osiągnięciami. Są zatem podstawy, by sądzić, że zespół stać będzie na to, by podjąć wyzwanie, jakim jest obrona mistrzostwa świata. Trzem ostatnim triumfatorom Majorów sztuka ta się nie udała, co tylko obrazuje skalę trudności. I nawet fakt, że Cloud9 w trakcie dwóch poprzednich faz turnieju tylko raz poznało smak porażki, niczego nie zmienia. Trudno spodziewać się, by skład bez snajpera był w stanie powstrzymać ZywOo i spółkę przed awansem do półfinału. Tym bardziej że żaden z poprzednich rywali C9 na tym Majorze nie prezentował aż tak wysokiego poziomu zgrania, jak podopieczni XTQZZZ. Spokojnie można przyjąć, że każdy wynik inny niż wygrana TV będzie sporą niespodzianką. Z drugiej strony – nie pierwszą, bo na tym Majorze nie brakowało już zaskoczeń.


Mecz Team Vitality vs Cloud9 rozpocznie się o godzinie 17:00. Obejrzeć go wraz z polskim komentarzem będzie można na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu. Po więcej informacji na temat PGL Major Copenhagen 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

PGL Major Copenhagen 2024