Duńska organizacja zaczyna budowę nowego składu
W tym wypadku ECSTATIC postawiło na graczy "po przejściach", którzy z tego czy innego powodu skończyli bez pracodawcy. Mowa tutaj m.in. o Kristofferze "Kristou" Aamandzie, 22-latku z przeszłością w North oraz akademii Astralis. Ten przez kilka ostatnich tygodni wspomagał byłych graczy Preasy Esport, grających obecnie jako Grannys Knockers. Z kolei Anton "Anlelele" Huynhe został w marcu pożegnany przez Sprout. Co ciekawe, zaledwie kilka dni przed tym, jak niemiecka organizacja... zakończyła działalność. Natomiast trzeci z nowych nabytków, Martin "nut nut" Vestergaard, stracił miesiąc temu miejsce w Sashi Esport i od tego czasu przebywał na ławce rezerwowych. Tak więc dla całej trójki angaż w nowych barwach to szansa na powrót do regularnej rywalizacji.
- CZYTAJ TEŻ: HEROIC sadza snajpera na ławce
Na razie to jedyni pełnoprawni członkowie nowego ECSTATIC. Co zatem z dwoma pozostałymi fotelami? Te obsadzono zawodnikami o statusie testowanych. W takim charakterze do składu zawitał prowadzący Mikkel "Maze" Sparvath, który swego czasu bronił barw słynnego Fnatic, aczkolwiek jedynie w akademii. Do niedawna natomiast związany był z Teamem Secret, gdzie jego klubowym kolegą był Paweł "innocent" Mocek. Poza nim na testy zawitał również Mikkel "n1Xen" Borlund. 20-latek, podobnie jak wspomniany już nut nut, był jedynie rezerwowym w Sashi. W tym wypadku jednak doszło "jedynie" do wypożyczenia, co oznacza, że jeżeli n1Xen się nie sprawdzi, to prawdopodobnie powróci na ławkę.
Skład ECSTATIC prezentuje się następująco:
Kristoffer "Kristou" Aamand | |
Anton "Anlelele" Huynh | |
Martin "nut nut" Vestergaard | |
Mikkel "Maze" Sparvath (testy) | |
Mikkel "n1Xen" Borlund (testy) |