Team Spirit BO5
vs
15:00
MOUZ

MOUZ czy Spirit – komu triumf w Belgradzie?

Po jednej stronie barykady zamelduje się MOUZ. Skład, gdzie obowiązki prowadzącego pełni Kamil "siuhy" Szkaradek, do Serbii przybył po dopiero co wielkim sukcesie. Myszy dołączyły bowiem do grona ekip, którym udało się obronić mistrzowski tytuł ESL Pro League. W tamtym wypadku wyższość zespołu naszego rodaka musiał uznać Team Vitality. Jeżeli natomiast chodzi o BetBoom Dacha Belgrade 2024, to tam MOUZ nie poznało jeszcze smaku porażki. Zamiast tego siuhy i spółka wygrywali trzykrotnie. Jeszcze w fazie grupowej pokonali oni bowiem BetBoom Team i Virtus.pro. Z kolei we wczorajszym półfinale z porażką musiało pogodzić się HEROIC. Tym samym Myszy trzeci raz z rzędu dotarły do czołowej dwójki. Wcześniej stało się tak na Intel Extreme Masters Chengdu i wspomnianym już EPL-u.

Inaczej wygląda sprawa w przypadku drugiego finalisty. Team Spirit rok zaczął z wysokiego C, sensacyjnie sięgając po mistrzostwo IEM Katowice 2024. Potem był jeszcze Major w Kopenhadze, po nim jednak Smoki zapadły w niespodziewany letarg. Dopiero zawody w Belgradzie, gdzie notabene znajduje się siedziba organizacji, były okazją do powrotu do regularnej rywalizacji. Dziś wiemy już, że mimo tej długiej przerwy Spirit bynajmniej nie zardzewiało. Boleśnie przekonały się o tym Aurora Gaming, HEROIC oraz Team Falcons. Wysoką formę zachował też cudowny 17-latek, Danil "donk" Kryshkovets. Ten jest zresztą na najlepszej drodze, by serwis HLTV po raz trzeci nagrodził go tytułem MVP.


Triumfatorzy wielkiego finału zgarną nie tylko tytuł mistrzowski, ale i główną nagrodę w wysokości 300 tysięcy dolarów. Mecz wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Po więcej informacji na temat BetBoom Dacha Belgrade 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BetBoom Dacha Belgrade 2024