Team Spirit | 0:3 | MOUZ | ||
Vertigo 11:13 | Ancient 9:13 | Mirage 4:13 | |
Zacięte Vertigo i Ancient
MOUZ od pierwszych minut wzięło sprawy w swoje ręce. Ekipa siuhego mimo gry w ataku najpierw szło ze Spirit ramię w ramię, a następnie nawet wysunęło się na czoło. W pewnym momencie była ona w stanie zgarnąć nawet pięć rund z rzędu, dzięki czemu po pierwszej połowie prowadziła aż 8:4. Ale to nie był jeszcze koniec emocji. Po zmianie stron zmieniła się również sytuacja na serwerze. To Danil "donk" Kryshkovets i spółka zaczęli punktowanie od wygranej pistoletówki, po której ruszyli do odrabiania strat. W efekcie w 18. rundzie doszło do remisu, a Smoki były na dobrej drodze, by wydrzeć rywalom ich mapę. Ale nic takiego nie miało miejsca! Zamiast tego MOUZ w praktycznie ostatnim momencie znalazło wreszcie skuteczny sposób na zatrzymanie wrogiej piątki. Udało się to trzykrotnie, rzutem na taśmę dając Myszom wynik 13:11.
Po chwili oba zespoły przeniosły się na Ancienta, który został wytypowany przez Spirit. Ale to nadal Myszy prezentowały się lepiej, skrzętnie robiąc użytek z gry po stronie broniącej. Szkaradek i jego partnerzy prowadzili już nawet 9:1, przez co zanosiło się na pogrom. Co prawda potem nastąpił zryw TS, ale niewiele on zmienił. To nadal MOUZ przeważało w stosunku 9:3, a potem po raz kolejny okazało się lepsze w strzelaniu z pistoletów. Dopiero gdy tablica wyników wskazała 3:12, Spirit zdobyło się na skuteczną odpowiedź, ewidentnie dążąc do upragnionego comebacku. Starania te przyniosły nawet pewne efekty, bo rosyjsko-ukraińska piątka zmniejszyła swoją stratę do trzech oczek. I to byłoby na tyle, bo ostatnie słowo znowu należało do mysiej ekipy. Ta tym razem była górą w stosunku 13:9.
MOUZ dopełnia dzieła zniszczenia
I wreszcie przyszedł Mirage. Tam donk i spółka mieli już noże na gardłach, bo każde kolejne niepowodzenie równoznaczne było z definitywną porażką. Ale na serwerze nie było widać, by Spirit zyskało z tego powodu jakąś dodatkową motywację. Trwała za to dominacja składu dowodzonego przez siuhego. Ten ponownie ruszył z kopyta, wychodząc na siedmiopunktowe prowadzenie. Wtedy też ekipa z Europy Wschodniej spróbowała jeszcze podjąć rękawicę, ale nic to nie dało. Trzy wygrane z rzędu rundy to było wszystko, co na w niedzielny wieczór stać było Smoki. W drugiej połowie punktowało już tylko MOUZ. Zespół Szkaradka wyprowadził kończące ciosy i ostatecznie zatriumfował spokojnym 13:4. A jednocześnie zamknął wielki finał wynikiem 3:0.
Końcowa klasyfikacja BetBoom Dacha Belgrade 2024:
1. | MOUZ | 300 000 $ |
2. | Team Spirit | 100 000 $ |
3-4. | HEROIC, Team Falcons | 50 000 $ |
5-6. | MIBR, Virtus.pro | – |
7-8. | Aurora Gaming, BetBoom Team | – |