HooXi mógł polecieć już rok temu
Istniała bowiem możliwość, że HooXi poza zespołem znajdzie się jeszcze przed Intel Extreme Masters Cologne 2023! O wszystkim podczas wywiadu dla serwisu HLTV opowiedział były trener G2, Jan "Swani" Müller. – Otwarcie porozmawialiśmy z HooXim o tym, że zostanie usunięty z drużyny, jeżeli nie poprawi swoich występów. Naprawdę był on wtedy w dołku, super wypalony, w pełni emo. A jeżeli twój lider i prowadzący cały czas spuszcza głowę, to ma to ogromny wpływ na drużynę. Odbyliśmy więc z nim długą i transparentną rozmowę o tym, że jest on naszym liderem. Wysoce go ceniliśmy i dlatego przeprowadziliśmy tę rozmowę. Jeżeli jednak nadal by się nie poprawił, to byłaby to jego wina i zostałby usunięty – ujawnił Niemiec.
Więcej informacji o letnich transferach na scenie Counter-Strike'a 2:
Finalnie jednak do żadnej roszady nie doszło. Zaś HooXi zachował wtedy miejsce w zespole. – To dobrze, że byliśmy transparentni i powiedzieliśmy mu to wszystko, bo on również zdał sobie z tego sprawę. Potrzebował on po prostu kopa w dupę. Do kolejnych turniejów podeszliśmy nieco jak do wakacji, czego nie powinno się robić. Ale widzieliśmy, że nie idzie nam dobrze i musimy popracować nad dynamiką w zespole. Wtedy też po stronie terro NiKo prowadził nieco bardziej, bo HooXi nie czuł się komfortowo. A gdy twój lider nie czuje się dobrze i jednocześnie odpowiada za dowodzenie, to brzmi on inaczej. Sądzę, że to otrzeźwienie naprawdę mu pomogło, bo HooXi ponownie się ożywił – zauważył Swani.
Co ciekawe, wspomniane IEM Cologne 2023 zakończyło się później triumfem dowodzonego przez Nielsena G2. Był to też ostatni lanowy triumf, który Samuraje odnieśli pod wodzą swojego byłego już IGL-a. Przypomnijmy, że tego kilka dni temu zastąpił ściągnięty z GamerLegionu Janusz "Snax" Pogorzelski.