MAD Lions KOI 0:2 Karmine Corp

Lwy weszły w serię niczym małe lwiątka

Nietypowe wybory nie były wyłączną domeną poprzedniego meczu. Do rąk toplanera MAD Lions KOI powędrowała Neeko. I nie była to zwyczajna Neeko budowana pod AP, a ta skupiona na prędkości ataku, dawno niewidziana w LEC. Karmine Corp postawiło natomiast na draft w pełni standardowy. Pozostaliśmy również przy powolnym starcie, gdyż pierwsze zabójstwo (a nawet trzy) padło dopiero w 14. minucie. Obie ekipy znalazły coś dla siebie, ale to KC wyszło z tej potyczki lepiej. Aż dwie eliminacje trafiły do Eliasa "Upseta" Lippa. W złocie królowały z kolei Lwy, głównie dzięki przewadze z solowych alejek. Za sprawą kolejnych wyłapań zawodnicy francuskiej organizacji wyszli jednak z deficytu i wrzucili szósty bieg, zdobywając coraz więcej obiektów neutralnych i wrogich struktur. Fresskowy i spółka nie mieli czego szukać w następnych walkach – te należały do niemieckiego strzelca. Choć gra potrwała ponad 30 minut, to podopieczni Reharehy "Rehy" Ramanany mieli nad nią pełną kontrolę.

Fresskowy z wakacjami do finałów sezonu LEC

Formacja polskiego środkowego musiała zatem szukać swojej szansy w drugiej odsłonie serii. I faktycznie, MAD Lions znów zaczęli z wysokiego C, zgarniając wczesne złoto i pierwszą krew. KCorp nie pozostało jednak dłużne i odgryzło się jeszcze mocniej, niemal wyrównując fundusze. MDK próbowało odbudować swoje prowadzenie i kiedy wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, wydarzyła się walka w górnej dżungli. Walka, która przypieczętowała losy Lwów na dobre, bowiem te poległy w boju, a do ich oponentów trafił łatwy Baron. Nie była to może tak prosta droga po zwycięstwo, jak w poprzedniej grze, bo KC potrzebowało jeszcze kilku walk i następnego wzmocnienia, ale efekt był taki sam. Drużyna, która dwa poprzednie splity spędziła na 10. miejscu w LEC, wyeliminowała wicemistrzów zimy z letnich play-offów.


Na dziś to już wszystko. Jutro zaś czeka nas LEC-owe El Clásico – Fnatic zmierzy się z G2 Esports, a zwycięzca zapewni sobie miejsce w finale splitu. Transmisja ze wszystkich spotkań fazy pucharowej LEC dostępna będzie w języku polskim na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat letniej edycji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.

LEC 2023