KEi znowu z hadesem i nawrotem
W najbliższym meczu Monte wspomagać będzie bowiem Kamil "KEi" Pietkun. 23-latek w przeszłości związany był z 9INE, gdzie współpracował ze snajperem ukraińskiej organizacji, Olkiem "hadesem" Miśkiewiczem, oraz pełniącym obecnie rolę asystenta Piotrem "nawrotem" Nawrockim. Teraz spotka się z nimi ponownie, ale tylko na chwilę. KEi zostanie wykorzystany jako zmiennik przy okazji zaplanowanego na godzinę 20:00 spotkania 1. rundy drugiej fazy grupowej ESL Challenger League. Wtedy podopieczni Sergeya "lmbt-a" Bezhanova zmierzą się z PARIVISION. Spotkanie to przesądzi o tym, czy Monte pozostanie w górnej drabince środkowej grupy, czy też wyczerpie limit błędów. W tym drugim wypadku każda kolejna porażka oznaczać będzie koniec marzeń o play-offach.
Niemniej tymczasowy angaż KEia był konieczny. Wszystko dlatego, że na czas nie zdoła stawić się Sergiy "DemQQ" Demchenko. Niemniej nie chodzi tutaj o żadne problemy osobiste czy coś w ten deseń. Ukrainiec znajduje się po prostu w podróży, by dołączyć do swoich kolegów na bootcampie. Przypomnijmy, że występ Pietkuna oznacza, że w składzie Monte znajdzie się w sumie czterech Polaków. Od kilku lat z organizacją współpracuje wszak Szymon "kRaSnaL" Mrozek. Od kilku tygodni natomiast w ekipie obecni są także Paweł "dycha" Dycha i wspomniany hades. Przybyli oni z fińskiego ENCE jako następcy Aliego "hAdjiego" Haïnoussa oraz Volodymyra "Woro2k" Veletniuka.
Skład Monte na dzisiejszy mecz z PARIVISION:
Szymon "kRaSnaL" Mrozek | |
Martin "STYKO" Styk | |
Olek "hades" Miśkiewicz | |
Paweł "dycha" Dycha | |
Kamil "KEi" Pietkun | |
Sergey "lmbt" Bezhanov (trener) |