MOUZ nie obroni tytułu

Wszystko dlatego, że Kamil "siuhy" Szkaradek i jego partnerzy wygrali w bieżącej edycji ESL Pro League tylko dwa mecze. Wyższość Myszy uznały Rooster w inauguracyjnej serii oraz Fnatic w 2. rundzie drabinki ostatniej szansy. I tyle. Poza tym zespół polskiego prowadzącego okazał się słabszy od Imperial Esports oraz dwukrotnie od Complexity. Co więcej, jeżeli spojrzymy na grę MOUZ, to trudno nie odnieść wrażenia, że jest to rozczarowanie w pełni zasłużone. Na drugim biegunie znalazło się M80. Skład z Ameryki Północnej niespodziewanie wygrał całą grupę i tym samym awansował od razu do ćwierćfinału! W play-offach zobaczymy także BIG i wspominane już Imperial oraz Complexity. Los Myszy podzieliły zaś tak znane ekipy, jak Astralis i Fnatic.

Końcowy układ grupy C ESL Pro League Season 20:

1. M80
(ćwierćfinał)
2. Imperial Esports
(Ro12 z wysokim rozstawieniem)
3. BIG
(Ro16 z wysokim rozstawieniem)
4. Complexity
(Ro16 z niskim rozstawieniem)
5. MOUZ
(eliminacja)
6-7. Astralis
(eliminacja)
6-7. Fnatic
(eliminacja)
8. Rooster
(eliminacja)

Smutny koniec ENCE

W grupie D smutny koniec zaliczyła obecna iteracja składu ENCE. O zmianach w szeregach Ośmiornic mówi się już od jakiegoś czasu, a występ w ESL Pro League tylko potwierdza, że te są konieczne. Drużyna Krzysztofa "Goofy'ego" Górskiego i Kacpra "Kylara" Walukiewicza nie wygrała wszak ani razu! Zamiast tego przegrała kolejno z Teamem Liquid, RED Canids i ATOX Esports. I o ile porażka z pierwszym rywalem nie była niespodzianką, tak do dwóch pozostałych spotkań ENCE przystępowało jako faworyt. Ale jest jak jest. Nadal jednak mamy komu kibicować, bo ze świetnej strony pokazuje się Roland "ultimate" Tomkowiak. Ten ze swoim Liquid finiszował na drugim miejscu w zbiorze D, ustępując jedynie Teamowi Vitality. W play-offach znalazły się też Virtus.pro i FURIA, podczas gdy kolejną wtopę zaliczył Team Falcons.

Końcowy układ grupy D ESL Pro League Season 20:

1. Team Vitality
(ćwierćfinał)
2. Team Liquid
(Ro12 z wysokim rozstawieniem)
3. Virtus.pro
(Ro16 z wysokim rozstawieniem)
4. FURIA
(Ro16 z niskim rozstawieniem)
5. RED Canids
(eliminacja)
6-7. ATOX Esports
(eliminacja)
6-7. Team Falcons
(eliminacja)
8. ENCE
(eliminacja)

Polsko-polskie starcia w play-offach

Teraz przed nami jeden dzień przerwy od ESL Pro League. Po nim 20. sezon powróci wraz z fazą pucharową, gdzie miejsca na błędy już nie będzie. Drabinka pojedynczej eliminacji oznacza wszak, że jedna porażka równoznaczna jest z pożegnaniem z Maltą. Już w Ro16 rundzie do boju przystąpią podopieczni Filipa "NEO" Kubskiego z FaZe Clanu, których rywalem będzie Complexity. Jeżeli gracze NEO sobie poradzą, to w kolejnej rundzie czekać na nich będą ultimate i jego Liquid. A to nie koniec, bo tej części drabinki ćwierćfinałowym oponentem jest G2 Esports, czyli ekipa Wiktora "TaZa" Wojtasa i Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego. Tak się więc zdarzyło, że wszyscy pozostali w grze Polacy ulokowani zostali w jednej linii, co zmusi ich do rozgrywania bratobójczych, polsko-polskich starć.

Drabinka fazy pucharowej ESL Pro League Season 20:

Ro16 Ro12 Ćwierćfinały Półfinały Finał
Vitality 0
E. Fire 0 TBD 0
BIG 0 TBD 0 TBD 0
MongolZ 0 M80 0 TBD 0
MIBR 0 TBD 0 TBD 0
VP 0 TBD 0 TBD 0
HEROIC 0 G2 0
Liquid 0 TBD 0 TBD 0
FaZe 0 TBD 0 TBD 0
coL 0 NAVI 0
Imperial 0 TBD 0
Spirit 0 TBD 0
FURIA 0

Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można na kanałach Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu oraz YouTube. Po więcej informacji na temat ESL Pro League Season 20 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

ESL Pro League Season 20