NiKo w gorzkich słowach o CS2
Jednym z takich zawodników jest Nikola "NiKo" Kovač. Bośniacki gwiazdor G2 Esports po przejściu z CS:GO na CS2 miał pewne problemy z powrotem do najwyżej dyspozycji. W końcu jednak udało mu się to, dzięki czemu doświadczony strzelec ponownie błyszczy. – Nie wiem [co było kluczowe w odzyskaniu formy – przyp. red.], ale cieszę się, że ponownie udało mi się odnaleźć swoją formę. Wydaje mi się, że w dużej mierze zależało to od przystosowania się do nowej gry. A mi zajęło to nieco więcej czasu niż innym graczom. Najważniejsza jednak była moja pewność siebie. Nigdy nie straciłem ani zaufania, ani też wiary w samego siebie – stwierdził NiKo w rozmowie z oficjalną stroną internetową BLAST.tv.
Chociaż Kovač ponownie gra na wysokim poziomie, to nie ma on najlepszego zdania o samym Counter-Strike'u 2. Co więcej, 27-latek stwierdził, że nowa wersja taktycznego FPS-a od Valve, zamiast stanowić postęp względem protoplasty, wypada gorzej niż Counter-Strike: Global Offensive. – Jestem dość rozczarowany rozwojem CS2. To nieco smutne, że wraz z nową grą wykonaliśmy krok w tył zamiast dwa kroki naprzód. To już rok bez żadnych znaczących usprawnień gameplayu, nadal jest wiele bugów, kwestia antycheata itd. Ta gra nie jest w dobrym stanie – podsumował NiKo. Niemniej te problemy nie przeszkadzają G2, którego częścią, poza Kovačem, są też Wiktor "TaZ" Wojtas i Janusz "Snax" Pogorzelski, w osiąganiu dobrych wynik.