MICHU o Calyxie i jL-u
I podczas jednego z takowych streamów MICHU zdobył się pewne odniesienie do przeszłości. 27-latek wypowiedział się na temat Buğry "Calyxa" Arkına, z którym grał przez rok w Teamie Envy. Potem drogi Polaka i Turka rozeszły się, ale ten drugi skończył o wiele lepiej. Dość powiedzieć, że wraz z Eternal Fire dopiero co sięgnął po wicemistrzostwo ESL Pro League Season 20. – Czasami piszemy sobie jakieś wspominki czy jakieś gratulacje. Co prawda on akurat mi niczego nie gratuluje, głównie ja wysyłam gratulacje jemu. Bo mi jedyne, co może napisać, to "Gratuluję wygranego FACEITA". Ale to tyle. A on, widzicie – finał Pro Ligi przeciwko mojemu ex-teammate'owi, jL-owi – podsumował w gorzkich słowach Müller.
Bo i owszem, obecnie panujący mistrz świata, Justinas "jL" Lekavičius, także był partnerem Polaka. Najpierw MICHU spotkał się z Litwinem w MAD Lions, następnie zaś ich drogi przecięły się ponownie, gdy nasz rodak przez kilka tygodni wspomagał skład Apeks. Jak więc widać, niektórym, których Müller spotkał w swojej karierze, powodzi się całkiem nieźle. A sam rodzimy strzelec? Ten jeszcze w lutym wylądował na ławce ukraińskiej organizacji IKLA, gdy ta zawiesiła swoją działalność. Miesiąc później opuścił ją zresztą definitywnie i od tego czasu pozostaje bez stałego zatrudnienia. Zamiast tego grywa miksowo, jak m.in. przy okazji europejskich eliminacji do ESL Challenger Katowice. Tam połączył siły z członkami Rebels Gaming, m.in. Grzegorzem "SZPEREM" Dziamałkiem i Pawłem "innocentem" Mockiem, z którymi grał w Teamie Kinguin.