kamyk wróci do VCT?

Tym razem sprawa tyczy się Teamu Liquid. Jak podaje Alejandro "anonimotum" Gomis z Sheep Esports, w kolejnym sezonie VALORANT Champions Tour barw słynnej organizacji miałby bronić Maks "kamyk" Rychlewski. Według wspomnianego źródła Polak osiągnął ustne porozumienie z włodarzami TL, co pozwala domniemywać, że transfer jest praktycznie przesądzony. Gdyby do niego doszło, dla kamyka byłby to powrót na poziom VCT. Warto wszak pamiętać, że 21-latek w przeszłości był już członkiem Fnatic, aczkolwiek pełnił tam jedynie rolę szóstego zawodnika. Z tego też powodu jego dorobek na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zamknął się w pięciu spotkania, z czego cztery udało się wtedy czarno-pomarańczowym wygrać. Ale to byłoby na tyle.

Po odejściu z FNC kamyk zrobił krok wstecz, znajdując zatrudnienie w VALORANT Challengers France: Revolution. Tam wraz z Joblife wygrał oba tegoroczne splity, ale nie przełożyło się to na sukces w VCT Ascension. Drużyna Rychlewskiego nie wyszła bowiem nawet z grupy, wygrywając dwa z czterech spotkań. Krótko po tym nasz rodak ogłosił, iż opuszcza francuską organizację. Co ciekawe, według anonimotum, kamyk do Liquid ma trafić wraz ze swoim dotychczasowym trenerem z Joblife, czyli Ivo "LohaNem" Albino. Ten miałby zostać następcą pożegnanego niedawno Emila "eMILa" Sandgrena. W tym miejscu warto przypomnieć, że Szwed nie jest jedynym, który opuścił skład TL. Wcześniej na ławce wylądowali Elias "Jamppi" Olkkonen, James "Mistic" Orfila i Enzo "Enzo" Mestari.

Gdyby plotki potwierdziły się, skład Teamu Liquid wyglądałby tak:

Ayaz "nAts" Akhmetshin
Georgio "Keiko" Sanassy
Maks "kamyk" Rychlewski
Ivo "LohaN" Albino (trener)