LNG Esports | 2:0 | Dplus KIA |
Scout i spółka mieli wszystko pod kontrolą
Pierwszy cios wyprowadziło LNG Esports na górnej alei. Zawodnicy Dplus KIA długo nie pozostali jednak dłużni. W następujących chwilę później potyczkach odgryźli się oni trzykrotnie, negując drobną przewagę rywali. Zapowiadało się więc, że pierwsza część starcia o play-offy Worlds będzie zacięta i wyrównana. DK szybko straciło jednak parę. Kolejne walki toczyły się już po myśli LNG. Reprezentanci LoL Pro League przodowali także w obiektach neutralnych – w momencie, gdy Koreańczycy mieli na swoim koncie jednego smoka, oni dzierżyli już trzy. A jakby tego było mało, jeszcze pięć Czerwi Pustki, co znacznie ułatwiało nacieranie na wrogie struktury. Szczególnie że pomógł im w tym również Baron.
Dplus nie zamierzało się natomiast poddawać i odpuszczać bazy bez żadnego oporu. Mimo 8-tysięcznego deficytu Heo "ShowMaker" Su i jego kompanom w 28. minucie udało się znaleźć naprawdę korzystną walkę. A przynajmniej na taką się zanosiło, bo Lee "Scout" Ye-chan i Chen "GALA" Wei ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na korzyść LNG, a nagrodą była Dusza Smoczycy Chemtechowej. Kilkadziesiąt sekund później łupem ekipy Weia "Weiweia" Bo-Hana padł też drugi Nashor. Zakończenie gry miało być formalnością, ale przy próbie finalnego oblężenia leśnik i support LNG pożegnali się z życiem. Ale z przejętym po chwili wzmocnieniem Smoka Starszego przegrać się już nie dało – jedna walka i było po wszystkim.
LNG pierwszym uczestnikiem play-offów Worlds
W drugiej odsłonie serii LNG Esports zaprezentowało nam dawno niewidziany duet Camille z Galio. Od początku byliśmy też świadkami sporego zamieszania związanego z lane swapami, w wyniku którego głowę stracili obaj toplanerzy. W chaosie lepiej odnalazło się jednak DK, które szybko dobrało się do pierwszej wieży. Akcja w okolicach smoka potoczyła się natomiast po myśli ich rywali, którzy dzięki temu zminimalizowali rosnącą różnicę w złocie. Obie formacje miały nieco inne plany na kolejne minuty. Dplus KIA z Ziggsem na pokładzie skupiło się na Czerwiach Pustki i braniu struktur, LNG postawiło zaś na smoki i rozpędzanie się poprzez eliminacje.
Wydawało się, że ci drudzy ostatecznie wyszli na tym lepiej. Nie tylko w kwestii funduszy, w których prowadzili zaledwie o kilka setek, ale też w kwestii zdobytej Duszy Smoka Górskiego. Cena za nią okazała się jednak niezwykle wysoka – głowy czterech zawodników i stracony Nashor. DK wróciło zatem i znów wysunęło się na niewielkie prowadzenie. Ale losów spotkanie nie rozstrzygnęła nawet walka o Smoka Starszego, w której zwyciężyło LNG. Scout i spółka z trudem dostali się do zaledwie jednego inhibitora, a przepychanki trwały w najlepsze. Dopiero gdy na liczniku wybiła 40. minuta LNG zadało ostateczny cios. I tym samym jako pierwsza drużyna zameldowało się w play-offach Worlds!
Transmisję z rozgrywek będziecie mogli śledzić z polskim komentarzem na Polsat Games i na co-streamach Damiana "Nervariena" Ziaji oraz Pawła "delorda" Szabli. W języku angielskim transmitować będzie natomiast Marcin "Jankos" Jankowski. Po więcej informacji na temat Worlds 2024, uczestników i harmonogramu zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner: