Tym rodzynkiem był Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik, dla którego był to debiutancki split w najwyższej klasie rozgrywkowej, a mimo to udało mu się razem z MAD Lions KOI dotrzeć do finału zimowego splitu oraz zakwalifikować na mistrzostwa świata. Niewykluczone jednak, że okazji do powtórzenia tego osiągnięcia polski midlaner w przyszłym roku już nie dostanie, a przynajmniej nie w szeregach Lwów. Fresskowy bowiem ogłosił dziś za pośrednictwem platformy X, że otrzymał zgodę na "przejrzenie opcji na kolejny sezon", potwierdzając tym samym wczorajsze doniesienia Sheep Esports.
Hello everyone
I'm still under contract with @MADLionsKOI, but I’ve been allowed to explore options for 2025
VOD's available upon request
Contact @DarthYellow_lol pic.twitter.com/NXFljOS5uX
— Bartłomiej Przewoźnik (@FresskowyLoL) October 10, 2024
Fresskowy i MAD Lions KOI na rozstaju dróg?
W samym ogłoszeniu nie byłoby nic tak zaskakującego, zważywszy na to, że po porażce z PSG Talon i eliminacji z Worlds 2024 sezon dla MDK dobiegł już końca. Sęk w tym, że w większości przypadków takie ogłoszenia jak to powyższe publikują zawodnicy, których kontrakt jest już blisko wygaśnięcia. Sytuacja Przewoźnika jest jednak zgoła inna – umowa jego, podobnie jak reszty zawodników pierwszego składu, obowiązuje do listopada 2026 roku, a więc jeszcze ponad dwa lata. Mimo to tylko Fresskowy ogłosił gotowość do zmiany otoczenia, co może oznaczać, że organizacja będzie chciała dokonać zmiany wyłącznie na pozycji midlanera. Co więcej, botlaner MAD Lions KOI David "Supa" Martínez García skomentował tweet naszego rodaka, wyrażając się o nim w superlatywach. – Najlepszy kolega z drużyny, jakiego kiedykolwiek miałem, najlepsza etyka pracy, by stać się najlepszym – stwierdził Hiszpan. I z jednej strony może i ciepło na serduszku, czytając takie opinie o Przewoźniku, z drugiej wydźwięk tej wiadomości sugeruje, że wspólna przygoda obu graczy powoli dobiega końca.
Kto mógłby potencjalnie zająć miejsce Polaka? Wśród komentujących pojawiają się różne propozycje, ale ta przewijająca się najczęściej wspomina innego zawodnika MDK. A nawet pierwszego składu MDK – mowa bowiem o... Alexie "Myrwnie" Pastorze Villarejo, czyli aktualnym toplanerze Lwów. Warto w tym momencie wspomnieć, że jeszcze w sierpniu 21-latek w wywiadzie dla Sheep Esports buńczucznie zapowiadał, że "byłby nawet najlepszym midlanerem w Hiszpanii", a ostatni wpis Myrwna na X tylko dodaje pikanterii całej sytuacji. I kto wie, może w tej zapowiedzi jest ziarno prawdy. Wówczas do skompletowania składu MAD Lions KOI potrzebowałoby nowego toplanera. Jako głównego kandydata do objęcia tej roli często powtarzany jest tu Antonio "Th3Antonio" Espinosa Bejarano. Na razie to jednak wróżenie z fusów i na konkretniejsze informacje w sprawie – potencjalnie – nowego składu MDK będziemy musieli jeszcze poczekać.