Team Liquid Honda 2:1 GAM Esports

TL
0:1 GAM Esports GAM
Impact
Aurora
Kiaya
Jax
UmTi
Maokai
Levi
Vi
APA
Tristana
Emo
Orianna
Yeon
Ezreal
Easylove
Ashe
CoreJJ
Rell
Elio
Braum

Pierwsza gra dla GAM w całkiem przekonującym stylu

Mimo iż to Liquid przelało pierwszą krew, to w kolejnych minutach poza drugą eliminacją nie było w stanie zwiększyć liczby zdobytych fragów. A rywale wręcz przeciwnie – raz po raz udawało im się znajdować osamotnionych reprezentantów NA, co stale zwiększało różnicę w złocie. Pocieszeniem dla kibiców z Ameryki mógł być komplet Czerwi Pustki po stronie TL, zwłaszcza mając w pamięci jego potencjał z poprzedniej sobotniej serii. Sęk w tym, że Eain "APA" Stearns i kompani nie mieli za bardzo możliwości podchodzenia do struktur, bo wciąż tempo dyktowało GAM.

Nawet mimo straty pierwszego Barona, do którego ekipa z Wietnamu była zdecydowanie spóźniona, zespół Đỗ "Leviego" Duy Khánha grał swoje i zaraz po utracie fioletowego wzmocnienia... rozprawił się z czwórką oponentów jak gdyby nigdy nic. I choć tuż po upływie pół godziny gry Liquid wreszcie znalazło idealną okazję do bitki, a nawet zniszczyło inhibitor na bocie, to więcej asów w rękawie już nie miało. Raz jeszcze podjęło Nashora, ale wyłapanie APY w zachodniej dżungli okazało się gwoździem do trumny TL w tej potyczce.

TL
1:0 GAM Esports GAM
Impact
Renekton
Kiaya
Gnar
UmTi
Nocturne
Levi
Vi
APA
Neeko
Emo
Orianna
Yeon
Kai'Sa
Easylove
Ashe
CoreJJ
Rakan
Elio
Braum

Deklasacja ze strony Liquid po przerwie

Na drugą grę Liquid wyszło z zupełnie odmienionym draftem, za to GAM Esports dokonało jedynie zmiany na topie, gdzie miejsce Jaxa zajął Gnar. Sama rozgrywka natomiast była już zgoła inna – jeszcze przed pojawieniem się minionów TL przelało pierwszą krew, a w przeciągu pięciu kolejnych minut dołożyło pięć eliminacji, zachowując przy tym czyste konto. Zanosiło się więc na natychmiastowe wyrównanie rezultatu spotkania, a GAM niewiele robiło – bo też niewiele mogło – w kierunku zmiany takiego stanu rzeczy.

Kolejny komplet Czerwi Pustki, dwa smoki i do tego Herold również powędrowały do Teamu Liquid, a różnica w złocie jeszcze przed wybiciem dwudziestej minuty osiągnęła niebotyczne dwanaście tysięcy. Mając świadomość ogromnej przewagi Liquid ruszyło na Nashora i choć Levi próbował wykraść bestię, to wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. Z fioletowym wzmocnieniem postawienie kropki nad i było już naprawdę formalnością, choć na sam koniec zabłysnął jeszcze APA, podrzucając cztery osoby ultem Neeko. Avahir, jest sprawa...

GAM
GAM Esports 0:1 TL
Kiaya
Jax
Impact
K'Sante
Levi
Wukong
UmTi
Nocturne
Emo
Akali
APA
Neeko
Easylove
Jhin
Yeon
Ezreal
Elio
Poppy
CoreJJ
Rakan

Liquid stawia kropkę nad i

Trzecia potyczka, choć nie zaczęła się aż tak katastrofalnie dla GAM jak druga, wciąż mogła zasiać niepokój w sercach kibiców z Wietnamu. Szybka wygrana na bocie, potem solowa eliminacja na midzie wysunęły Liquid na prowadzenie. Dopiero w walce o Czerwie GAM nieco odrobiło straty, ale nie udało się tego przekuć w faktyczną przewagę. Dopiero walki w mid-game na topie, gdzie błyszczał Nguyễn "Emo" Thái Vinh i jego Akali, przywróciły nieco nadziei – przynajmniej na jakiś czas. Ogółem jednak ów czas grał na niekorzyść GAM, bo gdy nawet nie toczyły się żadne teamfighty, to przewaga Czerwi i do tego Herold pozwalały Liquid dominować w kwestii niszczenia wież.

W 26. minucie Liquid zadało wyprowadziło pierwszy cios posyłający rywali na deski. Wyłapanie wrogiego Jhina i wygrana w późniejszym teamfighcie dała ekipie z Ameryki Barona, a wkrótce po tym również Duszę Smoka Górskiego. Dorzucając do tego blisko dziesięć tysięcy złota przewagi i sytuację GAM można było śmiało określić jako rozpaczliwą. Dwa niebieskie inhibitory padły bez jakiegokolwiek oporu, a po wygranej walce drużynowej Team Liquid Honda dopełnił formalności.


Kolejne mecze już jutro standardowo od godziny 14:00. Niestandardowe natomiast jest to, że tym razem czekają nas aż trzy starcia – przyszła bowiem pora na ostatnią, piątą już rundę fazy grupowej rozgrywanej w systemie szwajcarskim. Sześć drużyn, które aktualnie mają bilans 2-2, powalczą w decydujących bojach o awans do play-offów tegorocznych mistrzostw świata, przy czym na przegranych będzie czekać definitywna eliminacja na ostatniej prostej. W gronie tych drużyn poza zwycięzcami dzisiejszych meczów znalazły się G2 Esports, Bilibili Gaming, FlyQuest oraz Dplus KIA. Pary tych meczów poznamy jeszcze dziś.

Powtórki z dzisiejszych i wszystkich poprzednich meczów znajdziecie na Polsat Games oraz na LoL Esports. Po więcej informacji dotyczących Worlds 2024 zapraszamy do naszej relacji tekstowej:

Worlds 2024