Monte kończy na półfinale
Dla Monte zawody w Katowicach były lanowym debiutem po niedawnych roszadach personalnych. Wobec tego postawa polsko-ukraińskiej drużyny była pewną niewiadomą. Sama impreza dla naszych rodaków zaczęła się od porażki 9:13 z paiN Gaming, co oznaczało, że gracze Piotra "naworta" Nawrockiego wyczerpali limit błędów. Ale na swoje szczęście żadnych błędów już w fazie grupowej nie popełnili. Zamiast tego najpierw pokonali MIBR, by następnie w decydującej potyczce ograć Legacy. W efekcie Monte z tej brazylijskiej ścieżki zdrowia wyszło z bilansem 2-1 i awansowało do półfinału. W tym na drodze Polaków stanęła portugalskojęzyczna, ale tym razem pochodząca z Portugalii ekipa, czyli SAW. I ta po dwumapowym boju pozbawiła zawodników nawrota marzeń o sukcesie na własnej ziemi.
Rzeczone SAW jeszcze podczas zmagań grupowych nie poznało smaku przegranej. A przecież w obliczu ostatnich zawirowań personalnych nie było to wcale takie oczywiste! Tak czy inaczej, kolektyw Półwyspu Iberyjskiego, chociaż miał drobne problemy, to poradził sobie zarówno z Teamem Falcons, jak i B8 Esports. Potem było wspomniane półfinałowe zwycięstwo nad Monte, które dało Portugalczykom miejsce w wielkim finale. W tym ponownie skrzyżowali oni miecze z B8. I ponownie byli górą! Sam finał był mocno jednostronny, bo Ukraińcy w trakcie swój potyczek zgarnęli w sumie tylko osiem rund. Trudno zatem powiedzieć, by w ogóle podjęli oni rękawice. Tak więc to SAW wzniosło mistrzowski puchar i wzbogaciło się o 50 tysięcy dolarów. A przy okazji zgarnęło zaproszenie do ESL Pro League Season 21.
Końcowa klasyfikacja ESL Challenger Katowice 2024:
1. | SAW | 50 000 $ |
2. | B8 Esports | 20 000 $ |
3-4. | Monte, paiN Gaming | 10 000 $ |
5-6. | Eternal Fire, Legacy | 3 000 $ |
7-8. | MIBR, Team Falcons | 2 000 $ |