9INE
|
Obecny skład
|
Mateusz "mantuu" Wilczewski |
Rasmus "raalz" Steensborg |
Kévin "misutaaa" Rabier |
Alexandru "s0und" Ștefan |
Ismail "refrezh" Ali |
Danny "BERRY" Krüger (tymczasowy trener) |
|
|
PRZYSZLI |
|
ODESZLI |
Danny "BERRY" Krüger |
|
SAW |
Mikołaj "minirox" Michałków |
|
|
Minęło już półtora roku od momentu, gdy 9INE po raz pierwszy w swojej historii zagrało na Majorze. Za ten ogromny dla szwedzkiej organizacji sukces odpowiadał polski skład, który wcześniej i później grał jeszcze na kilku innych prestiżowych turniejach. Dziś jednak sytuacja jest zupełnie inna. W ekipie Dziewiątek znajdziemy co prawda polski ślad, ale jest on o wiele mniejszy, niż miało to miejsce nawet na początku tego roku. Co więcej, niedawno ów ślad jeszcze się zmniejszył. Obecnie odpowiedzialny jest za niego jedynie Mateusz "mantuu" Wilczewski, który w 9INE pełni rolę snajpera. Członkiem formacji nie jest natomiast już Mikołaj "minirox" Michałków, czyli jeszcze do niedawna główny trener międzynarodowego zespołu.
minirox do 9INE zawitał w połowie lutego, przejmując wówczas schedę po Piotrze "nawrocie" Nawrockim. Dla 27-latka była to pierwsza próba pracy w środowisku innym niż AGO esports, gdzie Michałków spędził całą dotychczasową karierę szkoleniową. Jakie były tego efekty? Cóż... Za kadencji Polaka Dziewiątki wygrały FASTCUP: CSGORUN Cup Season 1 oraz sięgnęły po wicemistrzostwo European Pro League Season 17. I tyle. Natomiast ani w polskim, ani też w późniejszym międzynarodowym zestawieniu drużynie nie udało się nawiązać do osiągnięć z 2023 roku i powrócić na którąś z dużych, lanowych imprez. A z pewnością nie na to liczyli włodarze ze Szwecji, bo teraz wygląda na to, że 9INE było typowym "one season wonder".
9INE Academy
PRZYSZLI |
|
ODESZLI |
|
|
|
Milan "hypex" Polowiec |
|
|
|
|
|
Arnas "Sterzig" Kavoliunas |
|
|
|
|
|
Roman "n0te" Hamze |
|
|
|
|
|
Rokas "EspiranTo" Milasauskas |
|
|
|
|
|
Tom "skyye" Hagedorn |
|
|
|
|
|
Patryk "ponczek" Wites |
|
9INE (analityk) |
Gdy skład 9INE był jeszcze polski, organizacji ze Szwecji zamarzył się powrót do koncepcji akademii. Ta w większości również została zbudowana wokół graczy znad Wisły. Znaleźli się w niej bowiem nie tylko Milan "hypex" Polowiec, ale i przesunięci z głównej drużyny Kacper "Bambosh" Szlachta oraz Tomasz "tomiko" Uroda. Z czasem dwaj ostatni odeszli, zastąpieni przez obcokrajowców. I to nierzadko z pewną przeszłością, jak Rokas "EspiranTo" Milasauskas. Generalnie jednak poza półfinałem Prodigy Series #2 podopiecznym Patryka "ponczka" Witesa nie udało się zawojować zbyt wiele. Nie pomogła nawet lipcowa kadrowa rewolucja. Wobec tego szwedzcy włodarze ostatecznie postanowili ubić projekt, z którego nikt nie wybił się do głównej ekipy.
– To trudny okres, jednakże naprawdę chcę podziękować całej organizacji za wszystko. To był fantastyczny czas i to pomimo tego, że wyniki nie były najlepsze. [...] Chcę bardzo podziękować ponczkowi, bo naprawdę pomógł mi on rozwinąć się jako graczowi. Ogrom pracy, który wkładał w ten projekt, jest szalony! Jeszcze raz dziękuję, Patryku – przyznał hypex, którego łączy się obecnie z Betclic Apogee. – Nie wiem, co powiedzieć. Chcę podziękować wszystkim graczom, z którymi pracowałem w projekcie akademii. To był bardzo wymagający okres, ale kochałem każdą spędzoną tutaj sekundę. Życzę wam wszystkim powodzenia w przyszłości i wiem, jak ogromny macie potencjał. Po prostu grindujcie! – dodał z kolei ponczek. Ten, przynajmniej na razie, powrócił do roli analityka pierwszej drużyny.
Betclic Apogee Esports
|
Obecny skład
|
Konrad "Qlocuu" Klocek |
Wojciech "Prism" Zięba |
Karol "virtuoso" Wrześniewski |
Oliwier "swiz" Janus |
– |
Jędrzej "bogdan" Rokita (trener) |
|
|
PRZYSZLI |
|
ODESZLI |
|
|
|
Jan "POLO" Polak |
|
|
Po wielu miesiącach gry bez organizacji brazylijski luz w końcu znalazł pracodawcę. Tym zostało Betclic Apogee Esports, dotychczas znane przede wszystkim ze swojej działalności na scenie FIFY. Teraz jednak Portugalczycy postanowili po raz pierwszy w swojej historii zainwestować w CS-a, zatrudniając przy okazji Piotra "izaka" Skowyrskiego, który został mianowany ambasadorem marki. Było więc wszystko. Ciekawa organizacja. Znany ambasador. Niezły na papierze zespół. Brakowało tylko jednej rzeczy, czyli wyników. Bo wyniki zdecydowanie nie były takie, jakich się spodziewano. Dość powiedzieć, że kilka miesięcy po tym angażu podopieczni Jędrzeja "bogdana" Rokity nadal czekają na pierwszy poważniejszy sukces.
Najwyższą cenę za ten brak widocznego progresu zapłacił Jan "POLO" Polak. To bowiem snajper w październiku wylądował na ławce rezerwowych. – Oficjalnie zostałem przesunięty na ławkę rezerwowych i jestem gotowy na nowy rozdział. Ogromne podziękowania dla Betclic Apogee za tę podróż. Dla mnie samego to był trudny okres, gdyż popełniłem ogromny błąd, zgadzając się na zmianę z gry AWP na rolę lurkera, by zapełnić lukę. Mam wolną rękę w kwestii rozglądania się za nowymi możliwościami jako snajper! Moje DM-y są otwarte – mówił wówczas POLO. Niewykluczone jednak, że to jeszcze nie koniec, bo plotkuje się, że Betclic Apogee mogą czekać poważniejsze roszady personalne, obejmujące większą liczbę graczy.
Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.