title ponownie sięgnął po koronę

Japoński zawodnik nie przestaje zadziwiać. W sezonie Runeterra Reforged szturmem podbił mistrzostwa świata, dostając się do wielkiego finału z drugiego miejsca w tabeli. W tym secie title posilił się zaś odrobiną szczęścia, która to z reguły jest niezbędna przy tak unikatowym formacie rozgrywek, jak checkmate. Choć zdobywca drugiej lokaty, Cao "RiYue" Haixin zdołał zgromadzić aż o dziewięć punktów więcej w trakcie samego finału, Fortuna nie stała tego dnia po jego stronie. Po zgromadzeniu wyznaczonego limitu oczek nie udało mu się wygrać ani jednej rundy. Bliski wygranej był zaś reprezentant Wietnamu, Bui "YBY1" Tuan Kien, który to próg dwudziestu punktów przekroczył właśnie zdobywając pierwsze miejsce w piątej kolejce. To jednak kolejna partia automatycznych szachów przyniosła ostateczny sukces byłemu mistrzowi świata, czyniąc title'a jedynym w historii Teamfight Tactics dwukrotnym zdobywcą tytułu.

Polacy na mistrzostwach świata

W trakcie Magic n' Mayhem na scenie światowej reprezentowało nas dwoje Polaków. Jest to, jak dotąd, najlepsze nasze osiągnięcie. Zdarzały się bowiem takie sety, w których naszych przedstawicieli nie było wcale. Naszą dumą tego sezonu niezaprzeczalnie okazał się Jakub "kubixon" Warzecha, który uplasował się na czternastej lokacie w klasyfikacji generalnej wydarzenia. Od ósmego w tabeli Erica "Voltariuxa" Gadchaux dzieliło go jednak aż sześć punktów. Dużo słabiej zaprezentował się Tymoteusz "Stinkyabuser" Kniter, któremu nie udało się zakwalifikować nawet do drugiego etapu rozgrywek. Zakończył on swoją przygodę z Tactician's Crown z raptem dziewiętnastoma punktami, plasując się tym samym na trzydziestym siódmym miejscu.