Najlepsi polscy gracze CS-a 2024 roku – 9. kRaSnaL

Kogucie początki i kRaSnaL z pierwszym trofeum

kRaSnaL był jednym z tych graczy, którzy kilka lat temu pojawili się na scenie za sprawą występów w szalonym miksie los kogutos. Koguty bowiem szturmem zdobyły rodzimą scenę, notując zaskakujące wyniki choćby w ESL Mistrzostwach Polski. To przynajmniej na jakiś czas zapewniło im angaże w PGE Turowie Zgorzelec i Teamie ESCA Gaming. Wreszcie jesienią 2021 roku Mrozek podążył w innym niż koledzy kierunku, lądując w x-komie AGO. Tam jednak nigdy na dobre nie wywalczył sobie miejsca w podstawowej piątce i nieco ponad rok później wrócił do los kogutos, ale tylko na moment. Rok 2022 roku kończył już jako zawodnik Monte i to z ukraińską organizacją odnosił największe w swojej karierze sukcesy, docierając m.in. do ćwierćfinału BLAST.tv Paris Major 2023.

Ogólnie jesteśmy drużyną, która wygrindowała sobie to, gdzie jest. Nasze miejsce zawdzięczamy temu, że graliśmy te wszystkie turnieje od CCT itd. Uważamy, że grind jest po prostu najlepszą drogą rozwoju dla nas wszystkich. Oczywiście czasami trzeba wziąć pauzę od wszystkich spotkań, przygotować coś nowego, może bardziej udoskonalić i ogarnąć gierkę. Ale my lubimy grać dużo oficjali. To nie tak, że jest wypalenie. Bo tak naprawdę, gdy są przerwy wakacyjna lub świąteczna, to staramy się zresetować i dotykać mało CS-a, żeby pojawił się głód gry.

– kRaSnaL o statusie, który osiągnęło Monte [LINK]

Ale pobyt Mrozka w Monte to nie tylko paryski Major. To także szansa, by rozwijać się w środowisku międzynarodowym i współpracować z wieloma naprawdę ciekawymi nazwiskami. W trakcie pobytu Polaka w ekipie przewinęło się przez nią kilka interesujących osobistości. Przykłady? Viktor "sdy" Orudzhev, Martin "STYKO" Styk czy też Ali "hAdji" Haïnouss. Dodatkowo z Monte kRaSnaL sięgnął po pierwsze w karierze lanowe trofeum. Doszło do tego pod koniec 2023 roku, gdy nasz rodak i jego kompanii wznieśli puchar za mistrzostwo ESL Challenger Jönköping. To wszystko dawało podstawy, by wierzyć, że rok 2024 może być jeszcze lepszy. I to zarówno dla całej drużyny, jak i samego Mrozka.

Sezon 2024 nie tak udany jak sezon 2023

Wszystko przez to, że sezon 2024 w dużej mierze upłynął w Monte pod znakiem braku stabilizacji. Dość powiedzieć, że w trakcie całego roku kalendarzowego barw zespołu broniło w sumie dwunastu zawodników. A mowa tutaj tylko o tych, którzy byli zatrudnieni, a nie o stand-inach! Z tego też tytułu trudno było o powtórzenie wyników z wcześniejszej kampanii i raczej mało kto na to liczył. Kłopot w tym, że Monte nieco popadło w przeciętność. Dość powiedzieć, że nie zagrało na żadnym z dwóch Majorów 2024 roku! Na dodatek formacja, która jeszcze w styczniu zajmowała nawet 6. miejsce w rankingu HLTV, na koniec grudnia znajdowała się na miejscu 42. No i do tego nie wygrała żadnego turnieju – ani offline, ani też online.

Sam Mrozek też nieco obniżył loty, chociaż nadal miewał przebłyski. Tak jak wtedy, gdy swoją dyspozycją zapewnił ekipie wicemistrzowski tytuł A1 Gaming League Season 9. Świetnie spisał się też w trakcie RES European Masters, gdy jego skład otarł się o awans na BLAST Premier Fall Showdown 2024. Do tego doszły też jednak występy o wiele grosze. Największy zawód kRaSnaL sprawił na Intel Extreme Masters w Katowicach i Dallas, gdy spisał się zdecydowanie poniżej swojego niemałego przecież potencjału. W gruncie rzeczy kRaSnaL to w minionej kampanii zawodnik, którego stać było zarówno na rzeczy wielkie, jak i na mało chlubne. Z tego też powodu trudno było myśleć o powtórzeniu wyniku z 2023 roku.

Tak na temat kRaSnaLa wypowiedział się jeden z biorących udział w głosowaniu ekspertów:

Dlaczego kRaSnaL?

Cóż można rzec, kRaSnaL mimo oczywistych niedociągnięć w kampanii 2024 nadal był jednym z nielicznych, którzy regularnie pojawiali się na lanach międzynarodowych. I nawet samo to sprawia, iż trudno nie było rozważać go w kontekście krajowego top 10. Bo nawet jeżeli jego indywidualne liczby nie dopisywały tak, jak sezon wcześniej, to nadal trzeba pamiętać, że wykręcanie statystyk w starciu z tierem 1 to wyzwanie o wiele większe niż na tierze 2 czy 3. Tym bardziej że Mrozek co jakiś czas miewał naprawdę okazałe przebłyski i zdarzały się nawet spotkania, gdy w pojedynkę ciągnął swój zespół za uszy. Paradoksalnie jednak przekształcenie Monte w zespół niemal w całości polski mu nie pomogło.

Co dalej? Trzeba pamiętać, że kRaSnaL ma już 21 lat. Nadal jest więc zawodnikiem młodym, ale też takim, od którego trzeba już oczekiwać stabilizacji. Trudno nadal tłumaczyć wahania formy młodym wiekiem czy brakiem doświadczenia. Szczególnie że po ponad dwóch latach w Monte tego drugiego Mrozkowi na pewno nie brakuje. Można jednak oczekiwać, iż rok 2025 będzie dla Polaka okazją, by przypomnieć sobie swoją najlepszą wersję. Wszak kRaSnaL oficjalnie opuścił Monte, co oznacza, że karierę kontynuować będzie już w innym miejscu. I tylko ta zmiana może być tak potrzebnym bodźcem, by 21-latek się przebudził. Chociaż w tej materii wiele zależeć będzie też od tego, gdzie znajdzie kolejną przystań i jakie zadania zostaną mu powierzone.

Top 10 najlepszych polskich graczy Counter-Strike'a w 2024 wg Cybersport.pl: