Apeks i KOI odpadają
W piątek z VCT EMEA Kickoff pożegnał się m.in. Michał "MOLSI" Łącki. Jego Apeks po trzymapowym boju musiało bowiem uznać wyższość Teamu Liquid. Beniaminkowi nie pomogło nawet to, że swoich podopiecznych nie musiał już wspomagać Chad "oderus" Miller, bo do Berlina przybył w końcu Mehmet "batujnax" Özaslan. Młody Turek nie rozegrał zresztą zbyt dobrego spotkania, dokładając swoją cegiełkę do porażki. O ile jednak wspomnianego MOLSIEGO już w zawodach Kickoff oglądać nie będziemy, tak Kamil "kamo" Frąckowiak, Maks "kamyk" Rychlewski oraz Patryk "paTiTek" Fabrowski kontynuują zmagania. Aczkolwiek nadal bez miejsca na błędy, bo przecież poruszamy się w drabince przegranych, gdzie każda przegrana oznacza eliminację.
Kilka godzin później do Łąckiego dołączyli dwaj kolejni Polacy. To Grzegorz "GRUBINHO" Ryczko oraz Dawid "Filu" Czarnecki, czyli reprezentanci Movistar KOI. Ich drużyna także poległa w stosunku 1:2, gdyż zbyt mocni okazali się dla niej Gentle Mates. Co ciekawe, na każdej z trzech map było dość jednostronnie, bo różnica w końcowym wyniku za każdym razem wynosiła co najmniej sześć rund. Pogrom oglądaliśmy natomiast na Haven, gdzie Dżentelmeni rozgromili GRUBINHO, Fila i spółkę aż 13:3! Tak więc M8 gra dalej, podobnie jak Liquid mknąc przez dolną część drabinki, podczas gdy Karpie muszą obejść się smakiem w kwestii awansu na VALORANT Masters Bangkok 2025. Pozostają więc przygotowania do pierwszego tegorocznego splitu.
Piątkowe wyniki VCT EMEA Kickoff 2025:
24 stycznia | ||||||
1. runda drabinki przegranych |
||||||
18:00 | Apeks | 1:2 | Team Liquid | Abyss 9:13 Pearl 13:11 Haven 6:13 |
||
21:00 | Movistar KOI | 1:2 | Gentle Mates | Haven 3:13 Lotus 13:7 Pearl 6:13 |
Mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Po więcej informacji na temat VCT EMEA Kickoff 2025 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.