Do trzech razy sztuka?

Oto bowiem M80 zaprezentowało swój nowy skład. Skład nietypowy, bo złożony z zawodników z kilku różnych części świata. Jednymi przedstawicielami Ameryki Północnej są w podstawowej piątce Mirel "Kyu" Hrustemovic oraz Brandon "bdog" Sanders. Z tego duetu większym doświadczeniem może pochwalić się ten drugi, w którego CV znajdziemy m.in. Luminosity Gaming, Shopify Rebellion oraz akademię TSM-u. Poza nimi zatrudnienie znalazł też Eduardo "Sato" Sato. 18-letni Brazylijczyk minioną kampanię spędził w Galorys, z którym wygrał dwa z trzech splitów VALORANT Challengers. W drużynie wylądowali również dwaj zawodnicy z Wietnamu, tj. Anthony "okeanos" Nguyen oraz bao. Trenerem tej zbieraniny został natomiast Drew "DrewSpark" Spark-Whitworth, dotychczasowy asystent w Sentinels.

W takim właśnie zestawieniu osobowym M80 przystąpi do kolejnego sezonu zmagań w ramach VALORANT Challengers. Sezonu, który z pewnością ma być wreszcie tym przełomowym. I nie chodzi nawet o to, że poprzedni reprezentanci ekipy radzili sobie słabo. Wręcz przeciwnie! Wszak jeszcze za kadencji Vincenta "Happy'ego" Schopenhauera zespół dwukrotnie sięgał po wicemistrzostwo VCT Ascension Americas. Ale właśnie, to było TYLKO wicemistrzostwo. Tylko, bo awans do upragnionego VALORANT Champions Tour dawało jedynie miejce pierwsze, a to dwukrotnie przeszło M80 obok nosa. I skazało drużynę na dalszą tułaczkę po drugim tierze sceny, gdzie nie ma ani takiej widowni, ani takich pieniędzy, jak w VCT.

Skład M80 prezentuje się następująco:

Mirel "Kyu" Hrustemovic
Eduardo "Sato" Sato
"bao"
Anthony "okeanos" Nguyen
Brandon "bdog" Sanders
Matthew "wedid" Suchan (zmiennik)
Drew "DrewSpark" Spark-Whitworth (trener)