Czy Cloud9 zostanie przy CS2?

Jeszcze pod koniec poprzedniego sezonu Cloud9 obecne było nawet na mistrzostwach świata. Powołany kilka miesięcy wcześniej skład awansował wszak na Perfect World Shanghai Major 2024. Ale potem zaczęły się problemy. W mediach społecznościowych szybko pojawiły się plotki o potencjalnych odejściach kolejnych zawodników i finalnie okazały się one prawdą. Jako pierwszy C9 opuścił Kaisar "ICY" Faiznurov, który przeniósł się do Virtus.pro. Potem Sergey "Ax1Le" Rykhtorov i Kirill "Boombl4" Mikhaylov wspólnie związali się z BetBoom Teamem. A na koniec Nikita "HeavyGod" Martynenko został nowym członkiem G2 Esports. Jedynie Timofey "interz" Yakushin nie znalazł zatrudnienia, ale nie przeszkodziło mu to w definitywnym opuszczeniu organizacji.

Plotek o nowych graczach zaś nie było. To sprawiło, iż wszyscy zaczęli się zastanawiać, czy Cloud9 zamierza jeszcze w ogóle inwestować w scenę Counter-Strike'a. I dopiero teraz głos w tej sprawie zabrał Mateus "porti" Portilho. Senior social manager organizacji odpowiedział na jeden z wpisów w serwisie Reddit. – Przepraszam za ostatni brak komunikacji. Wewnętrznie nadal pracujemy w kwestii kolejnych kroków dla naszej dywizji CS-a, prowadzimy rozmowy i jeszcze w tym lub przyszłym tygodniu coś powinno się pojawić. Początek roku był z naszej strony bardzo nerwowy i ze wszystkich sił staramy się, by dostarczyć naszym fanom CS-a w C9 nowe informacje. Dziękujemy za waszą cierpliwość! – stwierdził Brazylijczyk. Kibicom Cloud9 pozostaje więc cierpliwie czekać na pierwsze wiadomości.