Rozgrywki wracają po tygodniu przerwy

Co ważne, do pewnego momentu ostatnia grupowa kolejka VCT EMEA trwała w najlepsze. I tak aż do momentu, gdy na serwerze pojawiły się Team Liquid oraz Karmine Corp. Ekipom tym udało się nawet rozegrać pierwszą mapę, Split, która zakończyła się triumfem Patryka "paTiTka" Fabrowskiego i spółki w stosunku 13:6. Ale wtedy problemy techniczne uniemożliwiły dokończenie tego spotkania oraz rozegranie kolejnego. Kibicom zgromadzonym w berlińskiej Riot Games Arenie pozostało wyjść w poczuciu niedosytu. Sam Riot natomiast pracował nad poprawieniem sytuacji. Sytuacji, o której sami zawodnicy alarmowali już od dawna, zwracając uwagę m.in. na przestarzały sprzęt oraz inne kwestie, które uniemożliwiały komfortowe granie.

Teraz jednak wygląda na to, że Riot wreszcie uporał się z kłopotami, a samo VCT EMEA może zostać wznowione. I to dokładnie od momentu, w którym je przerwano. Tak więc Liquid prowadzi z KCorp 1:0, ale nie wiadomo jeszcze, gdzie spróbuje przechylić szalę na swoją stronę rezultatem 2:0. Organizatorzy z uwagi na upływ czasu pozwolili bowiem na nowo przeprowadzić głosowanie nad mapami. Tak czy inaczej, kilka godzin później do gry wejdzie również Kajetan "kaajak" Haremski. Jego Fnatic skrzyżuje miecze z Teamem Heretics. Będzie to pojedynek zespołów, które w tym splicie jeszcze nie przegrały. A ten, któremu uda się wygrać po raz piąty, zapewni sobie bezpośredni awans do półfinału drabinki wygranych. Pokonany zaś zacznie play-offy rundę wcześniej.

Piątkowy harmonogram VCT EMEA 2025 Stage 1:

2 maja

Grupa Omega

17:00 Team Liquid 1:0 Karmine Corp Karmine Corp Split 13:6
TBD
TBD

Grupa Alpha

20:00 Fnatic vs Team Heretics BO3

Mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Po więcej informacji na temat VCT EMEA 2025 Stage 1 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

VCT VALORANT Champions Tour EMEA