Natus Vincere | ![]() |
2:1 | ![]() |
G2 Esports |
Mirage 13:10 | Anubis 9:13 | Inferno 19:16 |
G2 blisko, ale jednak z porażką
Pierwsze minuty starcia BLAST.tv Major na Mirage'u miały wyrównany przebieg. Zarówno G2, jak i NAVI były w stanie na moment przejąć inicjatywę, otwierając swój punktowy dorobek. Niemniej minimalnie lepiej w tej kwestii radzili sobie gracze ukraińskiej organizacji, którzy notabene grali po stronie broniącej, kończąc ją z wynikiem 7:5. Jakby tego było mało, po przerwie to oni okazali się lepsi w strzelaniu z pistoletów. Tym samym otworzyli sobie drogę do szybkiego zakończenia starcia. Ale to nie był jeszcze koniec, bo niespodziewanie Samuraje zdobyli się na jeszcze jeden zryw. Dzięki niemu zbliżyli się oni do swoich oponentów na odległość zaledwie jednego oczka. Niestety to byłoby na tyle, bo ostatnie słowo należało do NAVI, które wygrało 13:10.
- CZYTAJ TEŻ: GamerLegion sadza na ławce swojego snajpera
W tej sytuacji podopieczni Wiktora "TaZa" Wojtasa musieli szukać swojej szansy na wybranym przez siebie Anubisie. Ale znowu początek nie wyglądał do końca tak, jak mogli na to liczyć, bo to Natus Vincere prezentowało się nieco lepiej. Dopiero po przejściu do ataku G2 przechyliło szalę na swoją stronę. Dzięki m.in. świetnej grze Olka "hadesa" Miśkiewicza zgarnęło osiem rund z rzędu, triumfując 13:9! O wszystkim przesądzić musiało zatem Inferno. Tam od pierwszej do ostatniej minuty żadna z ekip nie potrafiła na dobre przejąć inicjatywy. W tej sytuacji nie było rady – potrzebna była dogrywka. Niemniej w niej minimalnie lepiej wypadło NAVI, które rzutem na taśmę zwyciężyło 19:16 i tym samym zapewniło sobie miejsce w play-offach BLAST.tv Austin Major 2025.
Mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu. Po więcej informacji na temat BLAST.tv Austin Major 2025 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.