Back2TheGame

B2TG Back2TheGame

Obecny skład

Filip "tudsoN" Tudev
Adrian "kadziu" Lis
Adrian "Dr3nqu" Wrześniewski

PRZYSZLI ODESZLI
Karol "virtuoso" Wrześniewski QMISTRY QMISTRY
Dominik "Njuki" Mańkowski
Szymon "Sokkan" Wydra (t)

Powrót Back2TheGame na scenę Counter-Strike'a nastąpił w połowie marca. Rodzima organizacja zaangażowała wówczas ciekawy skład, którego częścią byli m.in. Filip "tudsoN" Tudev oraz Kamil "Klameczka" Mętel. Wyglądało to interesująco, tym bardziej że szybko wyszło na jaw, iż B2TG weźmie udział w lanowym turnieju w Szwecji, na którym zagrać miałyby m.in. Ninjas in Pyjamas oraz 9INE. Niemniej jeszcze przed wyjazdem na północ Europy w zespole doszło do roszady, a już po powrocie z rzeczonych zawodów do kolejnej. I gdy wydawało się, że po tych przetasowaniach w obozie podopiecznych Szymona "Sokkana" Wydry nastąpi spokój, to finalnie... stało się inaczej, bo odeszli kolejni dwaj gracze oraz sam trener.

Najbardziej zaskakuje fakt, iż odeszli ci, którzy byli najmłodsi stażem. Najpierw swoją krótką, bo zaledwie dwu i półmiesięczną przygodę z Back2TheGame zakończył Karol "virtuoso" Wrześniewski. Ale to nic, bo jeszcze krócej z drużyną współpracował Dominik "Njuki" Mańkowski! Jego przyjście ogłoszono 14 maja, a już 23 czerwca zawodnik poinformował, iż szuka nowego domu. W ten sposób w ekipie powstały aż dwie luki, które po dziś dzień nie zostały obsadzone. Dodatkowo, jak zostało wspomniane, w zespole nie ma też trenera. Wszak Sokkan odszedł jeszcze na początku czerwca. W oblicz tego wszystkiego trudno powiedzieć, jaki jest obecnie status B2TG i czy ta drużyna w ogóle jeszcze istnieje.

QMISTRY

QMISTRY

Obecny skład

Jan "Xydoo" Gajewski
Bartłomiej "Masi" Łacheta
Gabriel "Fugor" Fuc
Paweł "keis" Kosobudzki
Karol "virtuoso" Wrześniewski
Adrian "MeYdeY" Madej (trener)

PRZYSZLI ODESZLI
Karol "virtuoso" Wrześniewski B2TG Back2TheGame B2TG Sebastian "Showk" Geltz

GardenGarage długo szukało organizacji. I już dwa miesiące po tym, jak ją znalazło... wymieniło gracza. – Dziś kończę moją piękną przygodę z chłopakami. Ci zdecydowali bowiem, że dla dobra zespołu lepiej będzie, jeżeli spróbują gry z kimś innym. Zgodziłem się z tą opinią, bo przez ostatnie wydarzenia związane z moim życiem prywatnym nie byłem w stanie pokazać stu procent swoich umiejętności. Z całych sił będę trzymał za nich kciuki, bo żadne z was nie zdaje sobie sprawy, jak wielki potencjał tkwi w tym zespole. Kocham was, chłopaki. A co z moją "karierą"? Jeszcze nie wiem, ale zdecydowanie będę nadal próbował podążać za marzeniami – pisał pożegnany wówczas Sebastian "Showk" Geltz.

Jego miejsce w niemieckiej organizacji QMISTRY niespodziewanie zajął zaś Karol "virtuoso" Wrześniewski. Niespodziewanie, bo zawodnik, w którego CV znajdziemy Anonymo Esports czy też Betclic Apogee Esports, zaledwie dwa i pół miesiąca wcześniej dołączył do Back2TheGame. Tam miał zresztą okazję, by grać u boku swojego brata. Wydawało się zatem, iż tak prędko nie odejdzie. Stało się jednak inaczej i dziś virtuoso przywdziewa już barwy właśnie QMISTRY. Ale nadal czeka na pierwszy sukces pod nowym szyldem. Na razie on i jego koledzy zaliczyli przygodę z United21 Season 33, z których to rozgrywek odpadli jednak już po trzech grupowych spotkaniach.

Sangal Esports

Obecny skład

Danil "danistzz" Roslyakov
Bartosz "bnox" Niebisz
Raul "Blytz" Gligor
Bartłomiej "masked" Trybuła
Jimmy "Jumpy" Berndtsson (trener)

PRZYSZLI ODESZLI
Martin "maaryy" Nakonieczny

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku Sangal Esports wystąpiło na Regional Major Ranking przed Perfect World Shanghai Major 2024. A kilka tygodni potem w zespole doszło do kadrowego trzęsienia ziemi. W następstwie jego oraz późniejszych ruchów w marcu Sangal zaczęło występy pod biało-czerwoną flagą. Wszystko dlatego, że do Bartosza "bnoxa" Niebisza dołączyli Bartłomiej "masked" Trybuła oraz Martin "maaryy" Nakonieczny. To oznaczało ponowne spotkanie trzech znajomych z Permitty Esports. Ale tylko na trzy miesiące, bo jeszcze w czerwcu jeden z "naszych", maaryy, wylądował na ławce rezerwowych. Nietrudno się domyślić, że to efekt m.in. wyników, które nie do końca były takie, na jakie liczono.

Krótki, ale za to bardzo produktywny czas w Sangal w moim wypadku dobiegł końca. Organizacja zezwoliła mi na rozglądanie się za nowymi możliwościami, jeżeli więc ktoś szuka supporta/lurkera po stronie terro i rotującego/drugiego anchora po stronie CT, to niech nie waha się odezwać się do Kuby Chmiela lub napisać do mnie DM-a – mówił sam Nakonieczny. – Dzięki, maaryy. Dziś nasz czas dobiega końca, gdyż przenosimy go na ławkę rezerwowych. To była krótka przejażdżka, ale jesteśmy wdzięczni za cały ten czas, energię i wspólne momenty. Powodzenia w przyszłości! – mogliśmy z kolei wyczytać w komunikacie organizacji, która jak na razie nie ogłosiła jeszcze nazwiska następcy polskiego zawodnika.


Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.