Gentle Mates i Apeks/HEROIC w wyścigu o VCT

Jak nietrudno się domyślić, wiele ekip zaczęło ostrzyć sobie zęby na ten osierocony slot w VCT. I jak teraz podaje Alejandro "Anonimotum" Gomis z Sheep Esports, pojawiły się w tej kwestii dwie naprawdę interesujące kandydatury. Za jedną z nich odpowiedzialni mają być Gentle Mates. Francuska organizacja, której barw bronił ostatnio Maks "kamyk" Rychlewski, w trakcie dopiero co zakończonej kampanii rywalizowała już na poziomie VALORANT Champions Tour. Nie udało jej się jednak utrzymać w elicie. Ale nic dziwnego, bo na przestrzeni turnieju Kickoff oraz dwóch splitów VCT EMEA Dżentelmeni rozegrali w sumie 14 spotkań. Wygrali jednak tylko 3 z nich. Tak fatalna postawa dała przedostatnie miejsce w regionalnym rankingu, co oznaczało spadek. Niemniej włodarze Gentle Mates mają nadzieję, że mimo sportowego niepowodzenia uda im się zachować miejsce w elicie przy zielonym stoliku. Ale mają oni przy tym spotkać trudnego rywala.

Tym miałoby być Apeks, które również grało w VCT EMEA 2025 i również nie zdołało się utrzymać. Przy tym wszystkim ekipa Michała "MOLSIEGO" Łąckiego wypadła jeszcze gorzej, nie wygrywając żadnego z 14 meczów! Niemniej, jak podaje Anonimotum, norweska organizacja przy okazji walki o wolny slot w VALORANT Champions Tour EMEA miała zyskać potężnego sojusznika. Tym miałoby być HEROIC, które już w 2022 roku chciało zostać partnerem Riot Games, ale wówczas nie przekonała swoją ofertą. W efekcie po dziś dzień Heroiczni nie pojawili się w męskim VALORANCIE, ale między majem 2024 a czerwcem 2025 prowadziła dywizję żeńską. Ale bez większych sukcesów. Tak czy inaczej, mariaż dwóch marek z Norwegii może stworzyć interesującą propozycję. Pytanie tylko, czy w parze z potencjałem marketingowym poszedłby poziom sportowy. Bo ostatnie wyczyny Apeks nie nastrajają zbyt optymistycznie.

Movistar KOI na aucie

Przypomnijmy, że na początku września swojego slotu w VCT EMEA pozbawione zostało Movistar KOI, czyli zespół Dawida "Fila" Czarneckiego oraz Kamila "baddy'egoG" Graniczki. – Riot Games rozwiązał umowę z Movistar KOI w ramach VALORANT Champions Tour EMEA w związku z naruszeniem przez drużynę zawartych z ligą porozumień. [...] Decyzja ta dotyczy wyłącznie VCT EMEA i nie wpływa na udział Movistar KOI w innych esportach, ligach i rozgrywkach Riotu. Dotyczy to również KOI Fénix, które nadal może rywalizować w Challengers EMEA Spain: Rising – pisał wówczas Riot.