Cache w VALORANCIE

A co gdyby Cache się pojawił, ale wcale nie w Counter-Strike'u 2? Bo owszem, pojawił się i to u największego konkurenta CS-a, czyli VALORANTA, chociaż oczywiście nie oficjalnie. Za projektem stoi Axel "Zhyrafa" Blin, francuski grafik. – Ostatnio dużo grałem w CS2 i dlatego też próba przeniesienia Cache'a do VALORANTA wydawała mi się dobrym pomysłem. Zacząłem ten projekt jeszcze w lipcu, żeby zapewnić sobie latem trochę rozrywki. Finalnie jednak byłem na zbyt wielu wyjazdach wakacyjnych, by szybko to skończyć. Dziękuję za feedback Tobiasowi [Tobias Koepp, twórca z Riot Games – przyp. red.], dzięki któremu udało mi się zbliżyć do stylu graficznego VALORANTA! – przyznał Zhyrafa w swoim wpisie.

Sam twórca zadbał przy tym o wszystkie istotne detale. Ba, na mapie znajdziemy nawet graffiti upamiętniające akcję Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva z ESL One Cologne 2016. To samo graffiti, którego zabrakło na mapie Cache w wersji przygotowanej z myślą o Counter-Strike'u 2. Bo owszem, Cache CS2 istnieje od marca tego roku, dotychczas jednak Valve nie zdecydowało się dodać tej areny do oficjalnej puli turniejowej. A w takowej Cache był już między 2013 a 2019 rokiem, ale potem został z niej usunięty. Co prawda twórcy pracowali potem nad reworkiem, ale ten nie sprawił, że pole bitwy powróciło na esportowe turnieje w Counter-Strike'u: Global Offensive. I nie doszło do tego również w Counter-Strike'u 2.