Maciej Petryszyn: Gdy rozmawialiśmy tutaj rok temu, byłeś na PGA z ThunderFlash w ramach "last dance". Od tego czasu co się zmieniło, jeżeli chodzi o twoją karierę? I czy zmieniło się na lepsze, czy na gorsze?
Kamil "Klameczka" Mętel: W sumie to mogę powiedzieć, że zmieniło się i to na lepsze. Teraz mam korzystniejsze warunki do rozwoju. Dlaczego? Wcześniej nasze granie to był bardziej taki miks. Bez żadnych kontraktów ani niczego takiego.
Niemniej ten rok był też mimo wszystko niestabilny. Czasami miałeś zespół, czasami nie. Mam wrażenie, że trochę się to zmieniało w twoim wypadku.
Niby tak. Ale według mnie mimo wszystko nabrałem doświadczenia i zrobiłem progres.
W międzyczasie było też Take Flyte, gdzie niespodziewanie pojawiłeś się jako trener w sztabie akademii.
Tak naprawdę to ja tam tylko pomagałem przez chwilę.
Jak to w ogóle wyglądało? Bo samo ogłoszenie było dość enigmatyczne. Że po prostu pomagasz i tyle, jeżeli chodzi o szczegóły.
Dosłownie było tak, że trochę im tam pomagałem. Ale też nie trwało to zbyt długo. Zresztą sama ta akademia… Chyba mieli tam jakieś problemy. Generalnie robili zmiany i koniec końców nie pograli ze sobą za długo. Sam nie pamiętam, o co chodziło, bo to było dawno. No i ogólnie to tylko kilka razy byłem na treningu. Zwyczajnie dawałem im tipy, jakieś moje rady i tyle.
A jak w ogóle się tam znalazłeś? Mówimy przecież o organizacji ze Stanów Zjednoczonych.
Generalnie to było tak, że wtedy graliśmy w miksowym składzie. Poza mną byli tam chyba też bajmi, Demho, Melavi i bodajże tein. A, wcześniej byli też jeszcze hfah i Markoś. Graliśmy nawet jako Haspers na HLTV w turnieju T-Esports. No i w pewnym momencie zgadaliśmy się z organizacją, była propozycja współpracy.
Mieliście grać jako Take Flyte?
Tak, ale wtedy nic z tego nie wyszło Nie wiem, czy wysypał się im sponsor, czy też chodziło o coś innego. A potem hfah i Demho poszli do Betclic Apogee
Czyli temat po prostu umarł.
My graliśmy nadal miksowo, ale po jakimś czasie zespół się rozpadł.
W ogóle widzisz siebie kiedyś jako trenera? Albo pracującego kogoś w sztabie szkoleniowym na dłuższą metę?
Na pewno. Chciałbym kiedyś przejść na funkcję trenera czy też analityka. Wydaje mi się, że dobrze bym się w czymś takim czuł.
Szybciej czy później? To znaczy, jeszcze dajesz sobie czas, by jeszcze trochę pograć, czy gdyby pojawiła się jakaś fajna oferta, byłbyś skłonny ją rozważyć?
Trudno mi tak naprawdę powiedzieć. Na razie nadal gram i obecnie tylko na tym się skupiam.
Pozostając przy przeszłości – Back2TheGame. Grałeś tam, ale tylko przez dwa miesiące, po czym niespodziewanie odszedłeś. Dlaczego tak szybko zawinąłeś się z tej ekipy, gdy już znaleźliście organizację?
Tak szczerze to był bardziej kick.
Wyrzucili cię?
Mieliśmy problemy z trenerem. W ogóle się z nim nie dogadywałem. No i nie mieliśmy też przesadnie dobrych wyników. W miarę szybko zrobiliśmy pierwszą zmianę, wymieniając s0kiego. I właśnie wtedy doszedł do nas trener, Sokkan, z którym nie mogliśmy się porozumieć. Ja miałem inną niż on perspektywę gry. Generalnie w całej drużynie mieliśmy rozbieżne perspektywy i po prostu postanowili mnie wyrzucić. Sam zresztą przez ten konflikt nie miałem zbytnio energii do grania. Było ciężko.
Przejdźmy teraz do PGA i faktu, że przyjechaliście tutaj niespodziewanie jako Nemesis Academy. O co z tym chodzi, bo cała sprawa wygląda dość enigmatycznie?
No właśnie, o co z tym chodzi… <śmiech>
To jest kwestia, o której mówiłeś przed wywiadem, że nie możesz rozmawiać?
Powiem tak. Pierwotnie dostał się tutaj główny skład Nemesis. A my przyjechaliśmy tutaj na ich slocie. Tylko że przy tym wszystkim graliśmy z dwoma stand-inami. Bo ja ogólnie gram teraz w drużynie, w której jest też AJ z Niemiec, grał już w NAVI. Ma on jednak tylko 15 lat, a w regulaminie turnieju była zasada, że uczestnik musi mieć minimum 16 lat. Jest też teamo. Pochodzi on z Rosji, więc miałby trudno, by tutaj przyjechać. Dlatego też wzięliśmy zmienników, showka i Mućka. Zresztą Muciek to według mnie perspektywiczny gracz, także polecam. Niemniej my sami graliśmy tutaj z tego powodu bez przygotowania i niestety tym razem się nam nie udało.
Sama nazwa Nemesis Academy wynikała tylko z faktu, że byliście tutaj na ich slocie, czy też są plany jakiejś szerszej współpracy z tą organizacją?
Że tak powiem, zobaczymy.
Pomidor?
Tak.
Zmieniając temat. Teraz na scenie głośno jest o przypadku dwóch byłych graczy QMISTRY, czyli o Fugorze i Masim. Z jednej strony mamy CCT i Akrosa, które nałożyły bana, z drugiej oświadczenie samych zawodników i ich kolegów, którzy utrzymują, że są czyści. Masz jakiś swój pogląd na całą tę sytuację?
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia. Sam nie mam z nimi jakiegoś super kontaktu. Znam jednak też kilku ludzi, którzy twierdzili, iż nie wierzą, że oni haksowali. Niemniej trudno powiedzieć. Skoro dostali bany, to według mnie raczej nie bez powodu. Wcześniej od Akrosa dostał przecież też Joel. Dzień przed nimi zbanowany został też Skodo z WOPA.
Cała sytuacja jest jednak o tyle zabawna, że mecz, za który chłopaki dostali bana, przegrali dwa razy po 4:13.
Właśnie to widziałem. Niemniej sam Masi chyba zrobił wtedy jakieś dobre statystyki.
Z kolei Fugor trochę szorował po dnie.
Dlatego właśnie trudno powiedzieć. Bo np. mogli czegoś używać, żeby np. przegrać tylko pistoletówkę. Nie wiem, ale wiesz, tak mogło to wyglądać. Ale jak było faktycznie? Na dniach pewnie zobaczymy, co się dalej stanie.
Ze swojego doświadczenia bierzesz pod uwagę, że te bany mogły faktycznie zostać nałożone nieprawidłowo? Czy jeżeli coś takiego się stało, to musiały być ku temu podstawy?
Na początku myślałem właśnie, że to może jakaś pomyłka. Ale Akros jednak potwierdził. Tak samo było przecież ze wspomnianym Joelem. Z drugiej strony był kiedyś jakiś przypadkowy ban, który potem został zdjęty. Coś mi się kojarzy, że były jakieś problemy z tym Akrosem.
Czyli można powiedzieć, że sprawa jest rozwojowa. Wracając do ciebie, wspomniałeś, że masz zespół. To jakaś stabilna piątka, gotowa do wspólnego szukania organizacji?
Tak, mamy stabilną piątkę. Niemniej jeden z nas dostał ostatnio ofertę od organizacji z top 100 HLTV, więc nie wiadomo, jak to będzie. Na ten moment normalnie trenujemy i obecnie gramy w ESEA Advanced. I niedługo będziemy też w sumie mieli nieco większy turniej, Unmuted MyCup.
Szukacie więc aktywnie organizacji?
Nie, nie szukamy organizacji <śmiech>. Po prostu gramy ze sobą i trenujemy.
Nie szukacie, bo może macie już organizację?
Nie mogę gadać. Lepiej, żebyś tego nie puszczał. <śmiech>