Trener TaZ gotowy do powrotu

TaZ oficjalnie ogłosił bowiem, iż szuka nowego pracodawcy. Jednocześnie 39-latek zachęcił zainteresowane jego usługami strony do kontaktu. – Koniec sezonu oznacza nowe przygody. Jestem gotowy, by podjąć kolejne wyzwanie jako trener CS2. Nie mam agenta i nie mogę kontrolować zewnętrznej narracji. Ale wiem, że mogę pomóc każdemu zespołowi na świecie w osiągnięciu nowych szczytów. Nie są mi obce wyszukiwanie graczy, sprawy związane z trenowaniem czy też budowa struktury i spójności zespołu.... Ponadto mój vibe jest niezrównany. W 2024 zacząłem moją podróż jako trener i miałem to szczęście, że pracowałem z niesamowicie utalentowanymi osobami, zdobywając trzy mistrzostwa i wielokrotnie finiszując w top 4, nawet w trudnych okolicznościach. Teraz jestem gotowy i bardziej niż kiedykolwiek głodny tego, by podać moją wiedzę dalej. Jeżeli chcesz stworzyć coś świetnego, odezwij się do mnie na DM-ie. Nie pozwól, by zewnętrzny hałas powstrzymał się przed staniem się najlepszym zespołem na świecie – zapewnił Wojtas w swoim wpisie.

Swoją szkoleniową karierę TaZ rozpoczął pod koniec 2023 roku. To wtedy niespodziewanie legendarny Polak został zaangażowany przez G2 Esports, które poszukiwało następcy Jana "Swaniego" Müllera. Padło właśnie na Wojtasa, który w ekipie Samurajów spędził półtora roku. W tym czasie drużyna wygrała Intel Extreme Masters Dallas 2024, BLAST Premier Fall Final 2024 oraz BLAST Premier World Final 2024. A także dotarła do półfinału PGL Major Copenhagen 2024 i Perfect World Shanghai Major 2024. Niemniej z biegiem czasu G2 zaczęło zmagać się problemami kadrowymi, których następstwem była utrata dwóch największych gwiazd na rzecz Teamu Falcons. Ostatecznie więc po zakończeniu Majora w Austin, gdzie Samuraje zagrali ze zmiennikiem, organizacja zakończyła współpracę z TaZem. Wraz z polskim trenerem zespół opuścili też dwaj jego rodacy. Byli to dotychczasowy prowadzący, Janusz "Snax" Pogorzelski, oraz wspomniany zmiennik, czyli Olek "hades" Miśkiewicz.