pasha mógł zawalczyć w KSW
pasha w międzyczasie zajął się m.in. freak fightami i okazuje się, że mógł w tym roku stoczyć kolejną walkę. Jego przeciwnikiem miał być Adam "AJ" Josef i toczyły się już nawet na ten temat rozmowy. Ale ostatecznie do boju ze wspomnianym influencerem przystąpi rodzimy lekkoatleta, Piotr Lisek. Dlaczego? O sprawie opowiedział Łukasz Jurkowski: – Wiadomo, że walka AJ z pashą grzałaby ludzi bardziej, co nie jest winą Piotrka Liska oczywiście. Mam zgodę od Jarka, więc zdradzę kulisy. Były rozmowy. Pasza postawił jednak na rozwój swojego biznesu argumentując, że albo poświęca się treningom na 100%, albo nie ma to sensu. Mimo sporej gaży za walkę. Jak ja to szanuje. Powiedzcie mi, że gościa, nazywając jego walkę Freak Fightem, stawiamy w jednym rzędzie z wieloma patusami wychodzącymi tylko po hajs? Nigdy. Szacunek, Jarek – stwierdził komentator i zawodnik MMA w swoim wpisie.
W tym miejscu warto przypomnieć, że pasha ma już za sobą dwie walki we freak fightach. W oktagonie CS-owy mistrz świata z 2014 roku debiutował blisko cztery lata temu. Wtedy też podczas gali HIGH League 2 w krakowskiej TAURON Arenie pokonał Michała "Owcę WK" Owczarzaka. Rok później na HIGH League 6 w katowickim Spodku Jarząbkowski podjął Marcina Dubiela, ponosząc pierwszą w krótkiej karierze porażkę. W sierpniu 2024 roku były gracz Counter-Strike'a miał podjąć słynnego Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka na PGE Narodowym w Warszawie podczas FAME 22. Finalnie jednak do walki nie doszło, gdyż Diablo najpierw kilkukrotnie zmieniał zdanie co do formuły walki, wykręcając się kontuzją, a finalnie został wyrzucony z federacji za niestawienie się na konferencji przed galą.