Stoimy w obliczu prawdopodobnie największej afery korupcyjnej na scenie StarCraft od 2010 roku. KeSPA dożywotnio zbanowała dziś właściciela i trenera Prime, Gerrarda, a także dwóch zawodników: BBoongBBoonga i YoDę. Aresztowano łącznie 12 osób, które były zamieszane w sprzedawanie meczów, z czego większość to "inwestorzy" i pośrednicy. Wśród nich znalazł się także były dziennikarz e-sportowy. Prokuratura udowodniła, że sprzedano pięć spotkań w Proleague i GSL, z czego w aż czterech brał udział YoDa. Oznacza to praktycznie koniec organizacji, która od dłuższego czasu miała problemy kadrowe i finansowe i która najprawdopodobniej i tak miała nie przetrwać do następnego roku.
Afera korupcyjna w Prime spowodowana była poważnymi problemami finansowymi właściciela. Gerrard, chcąc utrzymać przy życiu swoją organizację, popadł w długi. Prosił o pomoc przyjaciół i rodzinę, jednak nie wystarczyło to, by pokryć wszelkie wydatki. Gerrard i dwaj zamieszani zawodnicy mieli otrzymać od 5 do 20 tysięcy dolarów za każde ustawione spotkanie, podczas gdy "inwestorzy" mieli zarobić na nich nawet dwa razy więcej. Już wczoraj spekulowano o nadchodzącym upadku Prime, a to za sprawą odejścia kolejnych dwóch zawodników: KeeNa i ByuNa. Ten drugi, choć nie brał udziału w rozgrywkach offline od dwóch lat, dołączył do młodej chińskiej organizacji X-Team. Obaj prawdopodobnie wiedzieli o całej sytuacji i postanowili opuścić zespół przed upublicznieniem afery. Po ich odejściu w Prime pozostało tylko trzech zawodników, w tym YoDa i BBoongBBoong.
KeSPA ogłosiła, że cała trójka została dożywotnie zbanowana z koreańskiego progamingu. Oznacza to, że już nigdy nie będą mogli wrócić do rozgrywek sankcjonowanych przez KeSPA jako gracze, trenerzy czy właściciele. Zarzuty przedstawiła im także prokuratura, która ściśle współpracuje z koreańską federacją e-sportową. W sprawie wypowiedział się także MC, który uznawał YoDę za jednego ze swoich najbliższym przyjaciół. Legendarny Protoss mieszkał z nim 3 lata, głównie w Niemczech, w trakcie przygody obu zawodników na zagranicznej scenie. MC jest zdruzgotany informacją o aresztowaniu wieloletniego przyjaciela. Potwierdził, że już wcześniej krążyły plotki o powiązaniu YoDy z ustawianiem meczów, jednak do końca nie chciał im wierzyć. W swojej wypowiedzi na końcu dodał: "Dla progamera celowa porażka w meczu jest największą hańbą."