To był dla kilku zawodników ostatni poważny sprawdzian przed oficjalnymi mistrzostwami świata na BlizzConie. Na piątkę spisał się Lee "Life" Seung Hyun, który w dobrym stylu wygrał drugi sezon Kung Fu Cup. Na swojej drodze czterokrotnie wygrywał z koreańskimi Protossami. Jego ofiarami padli PartinG, Zest i dwukrotnie Stats. Z tym ostatnim spotkał się w fazie grupowej i w wielkim finale, a za każdym razem prowadzili wyrównane pojedynki. Ostatni mecz Zerg wygrał 4:3, dzięki czemu zdobył nieco ponad 9 000 dolarów.

Zakończony turniej potwierdził doskonałe przygotowanie Life'a do ZvP. Wielką niewiadomą pozostaje jednak jego forma w pozostałych dwóch matchupach, a zwłaszcza ZvT, w którym nie radził sobie od czasu zmiany mety na Mech. Life w pierwszej rundzie WCS Global Finals spotka się z Lilbowem, który z pewnością przeanalizował gry Koreańczyka w Kung Fu Cup. Mimo tego mało kto już wierzy w sukces Francuza, który w Krakowie zdobył tytuł mistrza trzeciego sezonu WCS.