Drugi all-kill w wykonaniu reprezentacji polski w ciągu kilku godzin! Tym razem doskonałą grą popisał się Artur "Nerchio" Bloch, który zdeklasował drużynę Francji. Najbardziej utytułowany polski Zerg, mimo porażek swoich kolegów na pierwszych dwóch mapach, wygrał cztery pojedynki z rzędu i zapewnił biało-czerwonym awans do ćwierćfinałów mistrzostw. Jak przyznawali nasi rodacy, Francja była zdecydowanie najtrudniejszym przeciwnikiem w grupie. Następny mecz reprezentacji Polski odbędzie się 2 lub 3 stycznia.

Po dzisiejszych występach reprezentacja Polski jako jedyna ma na swoim koncie dwa all-kille. Pierwszego dokonał Mikołaj "Elazer" Ogonowski na Szwedach, a kilka godzin później taki sam wynik osiągnął Nerchio. Spotkanie z Francuzami otwierał Elazer, który nie poradził sobie z MarineLorDem. Nieco bliżej zwycięstwa był nasz kapitan, Grzegorz "MaNa" Komincz, ale i on musiał uznać wyższość Francuza. Wynik meczu uratował zawodnik Team Acer, który pokonał MarineLorDa, Stephano i dwukrotnie Lilbowa, asa przeciwnej reprezentacji.