Finałowe spotkaniu Vainglory Autumn European Finals było powtórką pojedynku, który otworzył całe zawody. Turniejowa jedynka Rebirth of Empire po raz kolejny musiała zmierzyć się z ostatnim seedem - Media Pixel eSport. Podczas pierwszego spotkania tych drużyn lepsza okazała się francuska ekipa Media Pixel, która pokonała swoich rywali dwa do zera.

Pierwsza mapa finału rozpoczęła się bardzo spokojnie. Gracze nie szukali agresywnych ataków, starali się za to farmić. Pierwsza potyczka zakończyła się wzięciem po jednym killu przez każdą z drużyn. Wraz z biegiem czasu przewagę zaczęło zdobywać Media Pixel eSport, które dużo lepiej farmiło. W dwunastej minucie Francuzi zabili wszystkich graczy RoE i korzystając z ace buffa zgarnęli dwie wieże dla siebie.  Trzy minuty później MPE zapisało kolejny ace na swoim koncie, lecz niski stan zdrowia nie pozwolił na wzięcie wież. Decydująca dla rozgrywki była siedemnasta minuta, kiedy francuska ekipa zgarnęła Krakena, zabiła cały przeciwny team i zniszczyła Vain Crystal rywali.

Starcie podczas drugiej mapy lepiej rozpoczęło się dla Rebirth of Empire, które zgarnęło first blooda. Mowglie jednak po raz kolejny dostał Phinna i to dzięki niemu Media Pixel doprowadziło do wyrównania stanu zabójstw. W ósmej minucie byliśmy świadkami sporego team fightu na środku mapy, w którym Francuzi zgarnęli trzy kille i ace buff, przy pomocy którego mogli spokojnie zniszczyć wieże niemieckich graczy. Wyłapując kolejno graczy RoE, Media Pixel wypracowało sobie przewagę sięgającą czterech tysięcy sztuk złota przewagi. Gra nieco się uspokoiła, jednak w siedemnastej minucie Francuzi po raz kolejny przejęli Krakena, zdobyli dwa kille i przygotowali się do decydującego pushu. W jego trakcie na ich konto wpadły dwa zabójstwa, przewaga urosła do ośmiu tysięcy, a bestia, którą chwilę wcześniej przejęli pomogła zniszczyć Kryształ Rebirth of Empire po raz drugi.

Niemieckie Rebirth of Empire postanowiło na trzecią mapę wziąć team comp, któremu ulegli chwilę wcześniej. Niestety rozgrywka dla niech nie rozpoczęła się najlepiej, gdyż pierwsza krew wylądowała na koncie Media Pixel eSport. Pięć minut później w trakcie walki na środkowej alei Francuzi zgarnęli kolejne zabójstwa. Od tego momentu gra zaczęła toczyć się pod dyktando MPE. Niestety francuska ekipa poczuła się zbyt pewnie i zaczęła robić niewymuszone błędy, co pozwoliło doprowadzić Rebirth of Empire do wyrównania. Chwilę później RoE zgarnęło ace buff, dwie wieże i można powiedzieć, że gra rozpoczęła się od nowa. Niestety katastrofalny błąd popełnił w osiemnastej minucie UpFyr, który dał się wyłapać pod Krakenem. Umożliwiło to bezproblemowe zgarnięcie bestii przez Media Pixel, dzięki której podeszli oni pod Nexus niemieckiej ekipy. W dwudziestej minucie rozegrał się decydujący team fight. Media Pixel eSport wyeliminowało całą przeciwną drużynę, zgarnęło ace buff i przy jego pomocy po raz trzeci zniszczyli Vain Crystal rywali.

W ten sposób Francuzi z Media Pixel eSport po wspaniałej grze i wygranej trzy do zera zostali mistrzami Vainglory Autumn European Finals, inkasując na swoje konto okrągłą sumkę w postaci dziesięciu tysięcy dolarów.