Bracia Moreno Durán żegnają się ze sceną Heroes of the Storm potwierdzając tym samym krążące od paru dni plotki. VortiX i LucifroN, którzy w HotS grali od sierpnia 2014, a od marca 2015 reprezentowali Team Liquid, postanowili po raz kolejny zmienić kierunek swoich karier. Młodszy z nich, VortiX, chce wrócić do profesjonalnej gry w StarCraft 2 wciąż jako reprezentant Team Liquid, zaś starszy LucifroN zapragnął ukończyć pierwszy stopień studiów. Jak stwierdzili sami bracia, Heroes of the Storm jednak nie jest dyscypliną dla nich, a głównym powodem ich odejścia ma być rosnąca frustracja z gry zespołowej.

Team Liquid w HotS przez długi czas uznawany był za bezapelacyjnie najlepszą drużynę na scenie. Dopiero kilka miesięcy temu ich pozycji zaczęły zagrażać konkurencyjne zespoły z Europy i Ameryki, choć wciąż Team Liquid utrzymywał się w ścisłej czołówce. Już w trakcie mistrzostw Europy w Pradze zawodnicy przyznawali, że konieczne są zmiany kadrowe. W ich wyniku odeszli GranPkt, Blackscorp i FalcoN, a zastąpili ich Lowell, Cris i GerdamHerd. Wyniki zespołu od razu się poprawiły, czego dowodem było drugie miejsce na DreamHack Winter, choć bolesna dla TL była porażka w ćwierćfinale WCA w Chinach. Tam, po bezbłędnej grze w fazie grupowej, Team Liquid dość niespodziewanie został wyeliminowany przez lokalny Oh My God. To właśnie tam bracia Moreno Durán postanowili pożegnać się z Heroes of the Storm, choć postanowili jeszcze tego nie ogłaszać.

VortiX przyznał, że turniej w Legacy of the Void na DreamHack Winter był dla niego pierwszym bodźcem do powrotu do SC2. Zawody według niego stały się dużo bardziej widowiskowe, a sama rozgrywka ma bardziej pasować do jego stylu. Hiszpan przyznał także, że jest już zmęczony grą w Heroes of the Storm, zarówno w zgranej drużynie, jak i solo, w ramach matchmakingu. Wskazuje też na niewielkie pole do popisu dla gracza nastawionego na rywalizację indywidualną. VortiX postanowił nie brać udziału w DreamHack Leipzig i dać sobie więcej czasu na powrót do formy, ale już wkrótce zamierza wrócić na szczyt sceny. Jego brat, LucifroN, również czuje się wypalony HotS-em i zamierza dokończyć przerwaną wcześniej edukację. Dwudziestoczteroletni Hipszan dalej będzie nieformalnie reprezentować Team Liquid, a także nie wyklucza późniejszego powrotu do profesjonalnej gry w SC2. Na razie będzie pomagać swojemu bratu w treningach, a nawet okazjonalnie grać w turniejach, o ile pozwoli mu na to czas i obowiązki na uczelni.