Neil "Pr0lly" Hammad, trener drużyny H2K będącej jednym z liderów tabeli LCS EU 2016 Spring Split, w wywiadzie dla theScore eSports skomentował między innymi grę jego zespołu w ostatnich tygodniach, współpracę z Forgivenem oraz obecną metę bohaterów League of Legends.
- Dotychczas nie mieliśmy idealnej gry, którą chciałbym zobaczyć. Wciąż jest wiele rzeczy, które musimy zrobić, aby uzyskać nasz cel. Na szczęście w porównaniu z poprzednim sezonem mamy teraz lepszych indywidualnie graczy - powiedział.
Pr0lly ujawnił również, jak układała się jego współpraca z Marcinem "SELFIE" Wolskim. - Zastąpienie Ryu przez Selfiego działało dobrze na scrimach. Odoamne, Jankos i Vander musieli odważniej podejmować decyzje, bo nikt nie chciał obarczać tym zadaniem Selfiego - skomentował. Trener H2K uważa jednak, że podczas meczów LCS jego podopiecznym brakowało pewności siebie. - Bez Ryu na scenie nikt nie chciał przejąć roli kapitana zespołu. To było poważne osłabienie w ciągu tych trzech tygodni. Teraz, gdy Ryu wrócił, ma nieco łatwiejsze zadanie, bo nawet, gdy będzie miał ciężkie spotkanie, jego rola shotcallera będzie spoczywała na innych graczach.
Amerykanin powiedział również, jak układa mu się z Forgivenem. Zdaniem Pr0lly'ego grecki marksman źle dobierał formacje w poprzednich sezonach. - Jego dotychczasowe drużyny skupiały się bardziej na grze indywidualnej. W naszym środowisku mam nadzieję, że skoncentruje się na dobru drużyny. Jest utalentowanym mechanicznie graczem i wiele jego działań na mapie ma sens. Mnie jako trenera cieszy fakt, że pracuje nad grą zespołową i jednocześnie ma przewagę umiejętności nad innymi.
Cały wywiad z Pr0llym możecie znaleźć tutaj.