International e-Sports Federation ponawia swoje działania mające na celu wprowadzenie sportów elektronicznych na Igrzyska Olimpijskie. Międzynarodowa federacja założona w Korei Południowej od samego początku istnienia stawia sobie za cel integrację gier komputerowych ze światem klasycznego sportu, jednak dopiero od trzech lat organizacja czyni realne postępy w tej sprawie. IeSF 19 lutego złożył oficjalne podanie o uznanie e-sportu za dyscyplinę olimpijską, a kilka dni temu MKOl udzielił wstępnej odpowiedzi wyjaśniającej dalsze kroki skomplikowanej procedury, jaką musi przejść międzynarodowa federacja.
IeSF do tej pory zorganizował siedem edycji światowych mistrzostw: pięć w rodzinnej Korei oraz dwie poza granicami tego kraju, w Rumunii i Azerbejdżanie. W 2015 roku impreza miała się odbyć w łódzkiej Ergo Arenie, jednak z nieznanych przyczyn organizatorzy wycofali się z tego przedsięwzięcia. Zamiast tego na ostatnią chwilę zorganizowano turniej w Seulu, w studio SpoTV. Mistrzostwa IeSF jednak nigdy nie cieszyły się popularnością wśród fanów e-sportu na Zachodzie, czego dowodem jest tradycyjnie niski poziom zawodów.
Organizacja w 2013 roku uzyskała status pełnoprawnego członka Światowej Agencji Antydopingowej. W tym samym roku IeSF ubiegał się o członkostwo w SportAccord, światowej federacji zrzeszającej zarówno dyscypliny olimpijskie, jak i pozaolimpijskie. Do tej pory IeSF nie osiągnął tego celu, jednak organizacja ma nadzieję na zdobycie członkostwa jeszcze w tym roku. 18 kwietnia rozpocznie się międzynarodowa konferencja SportAccord, na której sekretarz generalny IeSF, Alex Lim, ma kontynuować trzyletni proces.
Ostatecznym celem jest jednak stowarzyszenie z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim. MKOl zaprosił IeSF do złożenia kolejnych dokumentów wymaganych w procesie akcesji, jednak wstępna decyzja ma zostać podjęta pod koniec 2016 roku.