Przed najbardziej utytułowanym polskim Zergiem już drugi półfinał z rzędu. Artur "Nerchio" Bloch awansował do najlepszej czwórki WCS Spring Championship rozgrywanego podczas DreamHack Tours. Reprezentant EURONICS Gaming w ćwierćfinale pokonał 3:2 Amerykanina Neeba i zagwarantował sobie przynajmniej 10 000 dolarów. W poniedziałek zmierzy się z Poltem, obrońcą tytułu z Katowic, z którym przegrał właśnie w półfinale mistrzostw podczas IEM. Koreańczyk wyeliminował dziś drugiego Polaka, Mikołaja "Elazera" Ogonowskiego. Pojedynek rewanżowy rozpocznie się o godzinie 12:30.
Nerchio stoczył bardzo ciężki i wyrównany pojedynek z Neebem. Amerykanin po premierze Legacy of the Void uznawany jest za jednego najlepszych Protossów poza Koreą, a wielu widzów typowało go nawet do roli faworyta wiosennych mistrzostw. Polak wygrał dwie pierwsze gry na Frozen Temple i Ruins of Endion, jednak kolejne dwie mapy musiał oddać swojemu rywalowi. Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło na niezbyt popularnej mapie Korhal Carnage Knockout, na której ani razu obaj zawodnicy nie osiągnęli limitu liczebności wojska. Amerykanin postawił na siły powietrzne, ale musiał zmienić plan na bardziej standardowy, gdy Nerchio z łatwością odparł jego potencjalnie niszczycielski atak. Przez następne minuty rywale wymieniali się armiami, jednak wyniki każdej kolejnej potyczki przemawiały na korzyść Polaka, który ostatecznie zdobył trzeci punkt.
Na WCS Winter Championship w Katowicach doszło do identycznego półfinału. Wtedy Polt zupełnie zdeklasował reprezentanta Polski, by kilka godzin później sięgnąć po tytuł mistrzowski. W poniedziałek Nerchio będzie miał okazję wziąć rewanż na Koreańczyku i pomścić Elazera, który wygrał pierwszą mapę ćwierćfinału z Poltem, jednak poniósł porażkę w trzech kolejnych grach z rzędu. Zwycięzca tego turnieju otrzyma nagrodę główną w postaci 35 000 dolarów oraz zaproszenie na światowe finały WCS, które odbędą się pod koniec tegorocznego sezonu.