Zakończyła się przygoda byłych reprezentantów Lounge Gaming na SL i-League Invitational #1. D&G przed kilkoma minutami uległo w finale drabinki przegranych Natus Vincere. Tym samym podopieczni starixa będą oponentem Virtus.pro w wielkim finale turnieju.

Dobry&Gaming 0:2 Natus Vincere - Overpass 9:16, Cobblestone 12:16

Na Overpassie Polacy nie mieli najlepszego początku. Na'Vi wygrało rundę pistoletową i bardzo szybko zaczęło budować swoją przewagę. Siódma runda była pierwszą, która wpadła na konto D&G. MICHU i jego koledzy wygrali także dwie kolejne. Jak się później okazało, były to jedyne trzy rundy, które D&G wywalczyło grając po stronie terrorystów. Fakt, że ekipa innocenta przegrała także drugie pistole na pierwszej mapie przy wyniku 12:3 dla rywala nie zwiastował nic dobrego. Zawodnicy D&G nie poddawali się jednak i zdobyli jeszcze kilka rund. Przy wyniku 15:9 byli bardzo blisko wywalczenia kolejnego punktu, jednak przegrali mając przewagę liczebną, co dało Na'Vi zwycięstwo 16:9.

Dobry&Gaming starcie na Cobblestonie zaczął od zwycięstwa w pistoletówce. Na'Vi szybko doprowadziło do remisu, ale chwilę później na prowadzenie ponownie wyszli Polacy. Skuteczna obrona bombsite'ów dała D&G całkiem przyzwoitą przewagę 7:1. Po dwóch pauzach, które miały miejsce w pierwszej połówce lepiej spisywali się zawodnicy Natus Vincere. Za każdym razem zdobywali dwie rundy i pierwsza połówka zakończyła się wynikiem 10:5 na korzyść D&G. W pistoletówce naszym rodakom udało się co prawda podłożyć bombę, ale z jej obroną już sobie nie poradzili, dzięki czemu Na'Vi mogło zacząć odrabiać straty. Po siedmiu rundach drugiej połówki mieliśmy remis - 11:11. Do końca meczu D&G zdobyło już tylko jedną rundę, a wszystkie pozostałe trafiły na konto Natus Vincere. Zespół ten wygrał 16:12.

D&G zajęło na SL i-League Invitational trzecie miejsce. O godzinie 18:00 ma wystartować wielki finał turnieju, w którym zmierzą się gracze Virtus.pro oraz Natus Vincere.