Letnie rozgrywki sezonu zasadniczego profesjonalnych lig League of Legends na świecie powoli zmierzają ku rozstrzygnięciu, a zawodnicy staną przed szansą walki o wyjazd na kończące sezon Mistrzostwa Świata 2016, które w tym roku zostaną rozegrane w Stanach Zjednoczonych. Kiedy inni będą walczyć o wyjazd na światowy czempionat, pewni udziału w nim jako pierwsza drużyna na świecie są reprezentanci LCK - ROX Tigers, którzy po dzisiejszej serii spotkań już na pewno jesienią spakują walizki i polecą do USA walczyć o miano najlepszego zespołu na świecie.
"Tygrysy", aktualni wicemistrzowie świata, w dzisiejszym spotkaniu pokonali Afreeca Freecs 2 do 0. Oznaczało to, że w przypadku porażki SK telecom T1 w spotkaniu z Longzhu Gaming, ROX po raz kolejny zagwarantuje sobie bezpośredni awans do finału play-offów LCK 2016 Summer, a także minimum 90 Championship Pointsów. Szczęście wydaje się sprzyjać Smebowi i spółce, gdyż Longzhu niespodziewanie pokonało SKT T1 i oprócz utrzymania w LCK, zapewniło ROX rozstawienie w finale letniego sezonu. W ten sposób ROX Tigers w tej chwili ma minimum 160 CP, które dają im pewny awans na Worldsy z co najmniej drugiego seeda.
Oczywiście, jeżeli ROX Tigers wygra finałowe spotkanie play-offów LCK 2016 Summer, to do Stanów poleci jako numer jeden koreańskiego regionu i w fazie grupowej uniknie mistrzów lata z Chin, Ameryki Północnej oraz Tajwanu, Hong Kongu i Macau. Niemniej jednak świadomość tego, że niezależnie od wyniku jest się uczestnikiem Mistrzostw Świata z pewnością pozwoli podejść "Tygrysom" do finałowego starcia z delikatnie większym dystansem. Kto bowiem nie chciałby zdetronizować z tronu koreańskich rozgrywek SK telecom T1 i wznieść w górę pucharu dla najlepszej drużyny tego regionu.