Dzisiejszej nocy zakończyło się finałowe spotkanie NA 2016 Regionals. Cloud9 pokonało Immortals 3:1, co znaczy, że C9 zostało trzecim reprezentantem Ameryki Północnej obok Team SoloMid oraz Counter Logic Gaming, a także ostatnim uczestnikiem Mistrzostw Świata 2016.
Cloud 9 3:1 Immortals
Cloud9 1:0 Immortals
W pierwszej odsłonie spotkania widzieliśmy zdecydowane i konsekwentne zagrywki ze strony C9. Immortals nie potrafiło wrócić na właściwy tor po przegraniu pierwszej walki drużynowej i przez resztę rozgrywki to ich przeciwnicy grali w przewadze zarówno złota jak i zabójstw. Zabicie WildTurtle'a umożliwiło graczom Cloud9 zabranie Barona Nashora i otworzyło im drogę do inhibitora oponentów. Chwilę później ujrzeliśmy rozpadający się Nexus "Nieśmiertelnych".
Cloud9 2:0 Immortals
W przypadku drugiej mapy nie mogliśmy od początku skreślać Immortals. Reignover i spółka wypracowali sobie i wykorzystali parę świetnych okazji we wczesnej fazie gry, lecz dużo lepsze zgranie oraz późniejsza przewaga pod względem posiadanych smoczych wzmocnień ze strony Cloud9 nie pozwoliły Immortals na zbyt wiele. W ciągu zaledwie jednej minuty losy spotkania odwróciły się i C9 wyszło na znaczne prowadzenie, a następnie przejęło Barona Nashora. Immortals nie było w stanie poradzić sobie z natarciem przeciwnika na swoją bazę i uległo mu, przegrywając drugą mapę.
Cloud 9 2:1 Immortals
Kolejna potyczka okazała się zupełnie inna od poprzednich. Immortals od pierwszych minut starało się kontrolować przebieg meczu. Zabranie Piekielnego Smoka sprzed nosa Cloud9 dało im możliwość zdobycia sporej przewagi. Immortals wykorzystało tę szansę. We wszystkich walkach drużynowych widzieliśmy bezradnego Malzahara Jensena, któremu uniemożliwiano każdą próbę użycia jego superumiejętności. Zabranie najsilniejszego wzmocnienia na mapie przez Immortals pozwoliło im zniszczyć kolejno każdy inhibitor Cloud9 i ostatecznie zakończyć potyczkę.
Cloud9 3:1 Immortals
Ostatnie starcie było istnym teatrem jednego aktora. Cloud9 już we wczesnej fazie gry wypracowało sobie potężną przewagę i kontrolowało bieg gry. Sneaky i koledzy z drużyny w fantastycznym stylu ogrywało Immortals pod każdym względem. C9 nie tylko zdołało zabrać aż cztery smoki, ale również zgarnęło Barona Nashora. Immortals było bezradne w obliczu nacierającego przeciwnika, który posiadał ponad dziesięciotysięczną przewagę w złocie i przegrało całe spotkanie w 33. minucie.
Cloud9 już po raz trzeci wystąpi na Mistrzostwach Świata w League of Legends. C9 zagrało na wszystkich mistrzostwach odkąd powstała ich dywizja LoL-a (2013).