Paweł "delord" Szabla na kilka dni przed finałami 13. sezonu ESL Mistrzostw Polski w League of Legendsudzielił nam wywiadu, w którym opowiedział o tym jak to jest znów powrócić do walki o mistrzowski tytuł oraz podzielił się przewidywaniami co do występu swojej drużyny.
Na poprzednich finałach ESL Mistrzostw Polski mogliśmy Cię oglądać w roli eksperta. Teraz powracasz jako gracz. Jakie to uczucie znów mieć szansę walki o tytuł mistrza, który kiedyś należał przecież do Ciebie?
Ciekawie było analizować spotkania zawodników, mając wówczas trzecie lub czwarte miejsce w challengerze EUW pod względem Polaków =D. Nie no, oczywiście ranking nie ma aż takiego znaczenia, ale jakieś strzały musiały polecieć - w roli eksperta odnalazłem się świetnie, bo to jest to, co w sumie robię - oglądam swoje gry, oglądam gry innych, wyciągam wnioski i staram się nie powielać błędów. Jako że już trochę na scenie jestem, to też wiem co i kiedy powinno się mniej więcej robić i co byłoby lepsze w danej sytuacji, a co gorsze. Do tego całkiem nieźle operuję swoim językiem, więc wszystko to, co "wypluwam" ma w miarę ład i skład. Wracając do pytania o delordzie jako o graczu - kocham rywalizację i tego brakowało mi podczas mojej krótkiej kariery jako eksperta czy też analysta na kilku polskich, całkiem sporych turniejach. I tak, dlatego też wróciłem i chciałbym gdzieś wyżej powiesić flagę z moimi inicjałami - zawsze gdy osiągałem "szczyt" moich możliwości, zamiast piąć się w górę, zakładałem maskę tlenową i schodziłem myśląc, że zwyciężyłem. To nie jest dobre, ale do trzech razy sztuka.
W trakcie fazy online większość spotkań wygraliście gładko. Jak oceniasz tegoroczny poziom rozgrywek ESL Mistrzostw Polski? Zaskoczyło Cię coś czy raczej spodziewałeś się prostej drogi do Łodzi?
Wydaje mi się, że poziom jest podobny, trafialiśmy też na słabsze zespoły, więc ciężko ocenić, ale na turnieju offline zmierzymy się już z nieco lepszymi formacjami. Szczerze, nie miało to dla nas zbytnio dużego znaczenia - mierzymy w miejsce numer jeden, co oznacza, że nieważne na kogo klikamy, postaramy się wygrać, by osiągnąć sukces.
W Atlas Arenie pojawi się bez wątpienia wiele osób, które będą chciały wspierać Twoją drużynę. Wolisz rozgrywać turnieje przy publiczności czy raczej wolisz zacisze studia, gdzie tylko garstka osób może śledzić Twoje zmagania?
Gry z publicznością są zdecydowanym faworytem, dlatego, że to oni są częścią tego całego spektaklu. Tak się mówi, że gracze są aktorami, ale według mnie to widownia sprawia, czy aktor daje z siebie więcej, czy mniej. Czy podnosi się po upadku, czy pozostaje na ziemi (oczywiście w grze :D). Nie chciałbym też tutaj robić z nas gwiazd czy broń boże gwiazdorzyć, ale jako że w naszej drużynie mamy solidnie rozpoznawalne osoby i twarze, prawie zawsze zapewnia nam to doping widzów. To mega fajna sprawa i zawsze jesteśmy ogromnie wdzięczni, za te piąteczki po meczach i za te fotki, które niektórzy chcą sobie z nami zrobić.
Rok temu w łódzkiej Atlas Arenie w barwach Czasu Rozliczeń wywalczyłeś drugie miejsce. Teraz powracasz w to samo miejsce, czy tym razem uważasz, że macie szanse stanąć przed publicznością jako mistrzowie?
Cel jest jeden - zwyciężyć i to wszystko co się liczy. Rok temu potknęła nam się noga, ale teraz czuję, że jako KMT jesteśmy silniejsi, jako indywidualności, bo przecież nie trenujemy razem zbyt wiele. Można powiedzieć, że Łódź to takie miasto, którego jeszcze nie zdobyliśmy, więc bardzo chcielibyśmy to zrobić.
Waszym półfinałowym rywalem będzie formacja Overused - aktualni wicemistrzowie EMP. Jak oceniasz swoje szanse w tym starciu i przede wszystkim, co sądzisz o swoich bezpośrednich rywalach na lini - Hosanie i JacTrollu?
Wydaję mi się, że jeśli wygramy ten mecz, to finał będzie dla nas trochę łatwiejszy, co nie oznacza, że zakładamy od razu łatwą drogę i wygraną. Fajnie by było podbić Łódź, tak jak już wcześniej wspominałem. Odnośnie dolnej alei Overused - myślę, że większość botlejnów w tym kraju nie potrafiło sobie poradzić z tak słabo przemyślaną ciągłą agresją, my natomiast potrafimy i na pewno nie zawahamy się wykorzystać tego przeciwko im. Pamiętajmy, że dyspozycja dnia też ma znaczenie i tak dalej, i tak dalej... Jeśli zagramy swoje to powinniśmy podnosić puchar, medale, czek, cokolwiek tam dla nas przygotujecie : D.
Odwiedź finały ESL Mistrzostw Polski
Finały ESL Mistrzostw Polski odbędą się 1-2 października podczas 27. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w łódzkiej Atlas Arenie. Pierwszego dnia nastąpi rozstrzygnięcie zmagań Counter-Strike: Global Offensive, a drugiego w akcji zobaczymy uczestników turnieju League of Legends. Bilety są już w sprzedaży!
- bilet jednodniowy normalny – 15 złotych
- bilet jednodniowy ulgowy – 5 złotych
- karnet dwudniowy normalny – 25 złotych
- karnet dwudniowy ulgowy – 10 złotych
Kup bilet na ESL Mistrzostwa Polski