Po drugim półfinale ESL Mistrzostw Polski w Counter-Strike: Global Offensive porozmawialiśmy z członkiem zwycięskiego ATB Gaming - Patrykiem "ponczkiem" Witesem.
W półfinale wygraliście z venatoreS 2:0. Spodziewałeś się takiego rezultatu?
Byłem właśnie bardziej pewny, że zamkniemy to w dwóch mapach i zagraliśmy swojego CS-a. Było trochę chaosu, ale na lanie gra nam się trudniej niż w internecie.
Na bootcampie w Katowicach przygotowywaliście się pod tego rywala czy było to raczej przygotowanie ogólne?
Staraliśmy się dopracować nasze stare taktyki, bo wiedzieliśmy, że jeśli zagramy naszego CS-a to wygramy.
A po grze venatoreS było widać, że byli na bootcampie?
Z tego co wiem to na bootcampie byli w czwórkę, a w niepełnym składzie trudno jest coś efektywnego zrobić. Myślę, że źle zorganizowali tego bootcampa i mało z niego wynieśli.
W finale spotkacie się z Kinguin. Są w Waszym zasięgu?
Ostatni mecz w internecie pokazał, że naprawdę są w naszym zasięgu. Wtedy prawie wygraliśmy jedną mapę – przegraliśmy ją w dogrywce. Druga do pewnego momentu dobrze wychodziła, ale w ogólnym rozrachunku byli lepsi od nas i wygrali 2:0. Oczekujemy zaciętego pojedynku, a co będzie to zobaczymy.
Wielki finał rozpocznie się około godziny 17:00 i będzie transmitowany pod tym adresem.