Sporo czasu minęło, nim mogliśmy oglądać Polaków na Worlds. W tegorocznej odsłonie Mistrzostw Świata dwóch naszych rodaków zakwalifikowała się razem z europejskim H2k-Gaming, gdzie póki co dotarli do półfinału. Ich kolejnym rywalem będzie Samsung Galaxy. Trener H2K, Neil "Pr0lly" Hammad w wywiadzie dla ESPN Esports powiedział między innymi jak wyglądają przygotowania jego podopiecznych do tego meczu oraz czego można się spodziewać po koreańskiej drużynie.
- Myślę, że Samsung nie jest przewidywalne, jednak nieco ujawnili swoją metę. To czym zagrają nie jest żadną niespodzianką, co jest bardzo ważne w fazie pick&ban. Każdy mniej więcej wie na kogo zagra, co nieco nas faworyzuje, bo jesteśmy silni na liniach - stwierdził Pr0lly. - Jesteśmy zdaniem wielu słabszą ekipą. Ale to pięć gier, a moim zdaniem naszą wczesną grą możemy ich zaskoczyć. Myślę, że stawianie na nas nie jest całkowicie pozbawione sensu - dodał.
Zdaniem trenera z Ameryki, jeśli odda się wczesną przewagę koreańskim drużynom, szybko zakończą mecz. - To jest trochę niepokojące, że jeśli wyjdą na prowadzenie, to trudno będzie je odzyskać. Myślę jednak, że nasza gra w early jest lepsza, przynajmniej dopóki nie zrobimy czegoś głupiego. Bardziej musimy skoncentrować się na naszej grze w środkowej i późnej fazie. Jeśli to naprawimy, mamy szansę zaskoczyć Koreańską drużynę - oznajmił trener H2K.
- Odoamne od zawsze był silnym carrym, ale ma zły nawyk nie prosić o nic - powiedział o toplanerze H2K Pr0lly. - Wraz ze zmianą mety wiedziałem, że możemy mieć spore problemy. Pracowaliśmy nad tym, aby Odo zaczął wymagać wsparcia na górnej alei. To jest coś, na czym skupialiśmy się przez niemal cały split, chociaż wtedy meta koncentrowała się bardziej na tankach - stwierdził Hammad.
Cały wywiad z amerykańskim trenerem znajdziecie tutaj.