Sferis PRIDE to drugi zespół z Polski, który zapewnił sobie awans do fazy pucharowej eSports World Convention 2016. Polacy rywalizacji w tym turnieju nie rozpoczęli zbyt udanie, bo od porażki z Epsilon. Później jednak pokazali swoją siłę. Najpierw w pojedynku przegranych zmierzyli się z ArchAngels. Zespół ten pokonali 2:0.
Taki rezultat sprawił, że naszych rodaków czekał mecz o awans. W decydującym starciu ich rywalem była PENTA Sports, która lepiej rozpoczęła ten pojedynek, bo od wygranej na dust2 (7:16). Mirage jednak padł łupem Sferis PRIDE (16:10) i byliśmy świadkami trzeciej mapy - cobblestone.
Od samego początku Polacy atakowali bardzo skutecznie, co pokazywał też wynik - w pewnym momencie prowadzili już 7:0. Wówczas rywale się przełamali, ale długo nie byli w stanie skutecznie bronić ataków. PRIDE po pierwszej połowie prowadziło 12:3. Po zmianie stron lepiej zaczęli zawodnicy PENTA, którzy wygrali pistoletówkę. Brak środków na kontach Polaków nie spowodował wówczas zmniejszenia strat punktowych przez oponentów. Kamil i jego koledzy triumfowali w kolejnych rundach, ale PENTA się nie poddawała. Ostatecznie jednak nasi rodacy zwyciężyli 16:12, zajęli drugie miejsce w swojej grupie i awansowali do play-offów!
Faza pucharowa ESWC wystartuje jutro o godzinie 10:30. Poza Sferis PRIDE wystąpi w niej także druga polska formacja - Team Kinguin. Obie ekipy nie znają jeszcze swoich rywali.