Po ponad pięciu godzinach zakończył się finał drabinki przegranych w ramach Acer Predator Masters. W pojedynku tym Team Kinguin pokonał Rogue, wygrywając 2:1 i awansując do wielkiego finału, w którym zmierzy się z Gambit Esports!
- Team Kinguin 2:1 Rogue (16:13 - mirage, 19:22 - cache, 16:13 - overpass)
Na mapie rywali nasi rodacy walkę rozpoczęli jako terroryści, od razu tworząc sobie przewagę 0:3. Odzwierciedlenia początkowego rezultatu nie było widać w kolejnych minutach tego meczu. Obie formacje do końca pierwszej połowy robiły wszystko, by zakończyć ją korzystniejszym dla siebie wynikiem. Z tego powodu byliśmy świadkami zaciętej rywalizacji, która jednak zakończyła się zwycięstwem Kinguin 6:9. W drugiej połowie Polacy znów zaczęli lepiej, ale Rogue nie zamierzało się poddawać i cały czas stawiało duży opór. W końcu jednak Polacy zdobyli piętnastą rundę, kiedy oponenci mieli ich 10. Duńsko-bułgarski skład zmniejszył nieco tę stratę, ale ostatecznie musiał uznać wyższość podopiecznych Mariusza "Loorda" Cybulskiego, ulegając 13:16.
Walka o wielki finał Acer Predator Masters przeniosła się na cache - mapę wybraną przez reprezentantów Team Kinguin, którzy tym razem zaczynali w CT. Od pierwszych minut skutecznie odpierali ataki swoich przeciwników, wychodząc na prowadzenie 3:0. Później jednak byliśmy świadkami serii rund zdobywanych przez Rogue, które do końca połowy było lepsze. cadiaN i jego koledzy wygrali po tej stronie 5:10. Lepsi okazali się również w pistoletówce drugiej połowy, powiększając swoją przewagę. Kolejne rundy to zwycięstwa drużyn, które miały okrojone finanse. Nagle jednak rywale odskoczyli Polakom, a niedługo później zdobyli piętnastą rundę. Mogłoby się wydawać, że szybko dokończą tę mapę, ale podopieczni Loorda do samego końca walczyli dzielnie. Ze stanu 9:15 doprowadzili do 18:15, ale później to rywale popełnili mniej błędów i zwyciężyli ostatecznie 19:22.
Tym samym byliśmy świadkami trzeciej mapy - overpassa, na którym nasi rodacy zaczynali w CT. Mimo wygranej pistoletówki i kolejnej rundy, to Rogue było w stanie wyjść na prowadzenie 2:6. Później jednak walka bardziej się wyrównała, a cadiaN z kompanami zakończyli tę połowę minimalnym zwycięstwem 7:8. Po zmianie stron rywalizacja również była zacięta, w pewnym momencie Kinguin prowadziło 10:9, ale później oponenci zdołali wyjść na prowadzenie. Nie zabrakło również problemów technicznych, które trwały kilkadziesiąt minut i zdecydowanie mogły źle wpłynąć na jedną, jak i drugą drużynę. Po przerwie to Polacy radzili sobie lepiej i w końcu wygrali 16:13 i awansowali do wielkiego finału!
Ostatni mecz turnieju rozpocznie się około godziny 21:00. Pojedynek ten rozgrywany będzie w systemie best of five (do trzech wygranych map). Dzięki awansowi z drabinki wygranych Gambit rozpocznie to starcie od rezultatu 1:0. Stream z polskim komentarzem będzie prowadzony w ESL.TV.