Nim koreańscy gracze udali się na pokład samolotu, który miał ich zabrać na kończący sezon turniej All-Star 2016 Barcelona, Fomosowi udało się przeprowadzić wywiad z ich midlanerem Lee “Fakerem” Sang-hyeokiem. Najlepszy gracz świata mówił w nim o tym, że był bliski rozstania się z SK telecom T1, o swoich nowych kolegach w zespole, a także o wyniku w głosowaniu All-Star.
- Naprawdę myślałem, że opuszczę SK telecom T1 - odpowiedział Faker, zapytany o swoją decyzję o pozostaniu w SKT. - Wiele rozmyślałem nad tą sprawą, czy zostać w zespole czy odejść. Rozważałem nawet możliwość wyjechania za granicę, ale ostatecznie uznałem, że zdobycie kolejnego tytułu mistrzowskiego z SKT T1 będzie najlepsze.
Faker wypowiedział się także co do dołączenia junglera Hana “Peanuta” Wang-ho i toplanerera Heo “Huniego” Seung-hoon do zespołu aktualnych mistrzów świata. - Uważam, że obaj są dobrymi zawodnikami, więc z pewnością zaprezentujemy się świetnie w przyszłym sezonie. Martwi mnie tylko jedna rzecz, że w trakcie rozgrywania naszych gier obaj mogą krzyczeć - stwierdził.
- Wydawało mi się, że to normalne, ponieważ się tego spodziewałem - odpowiedział Faker na pytanie dotyczące swojej ogromnej popularności w głosowaniu All-Star, w którym zdobył aż 81% wszystkich głosów. - Byłbym pewnie bardziej zaskoczony, gdyby liczba oddanych na mnie głosów przekroczyła 90% - zakończył.
Angielską wersję wywiadu z Fakerem znajdziecie tutaj.